https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera na torze żużlowym. Unibax Toruń szuka sprawiedliwości

(JP)
Mimo ponad godzinnych prac na torze nawierzchnia w Lesznie wciąż była niebezpieczna
Mimo ponad godzinnych prac na torze nawierzchnia w Lesznie wciąż była niebezpieczna archiwum
Być może sąd zdecyduje o podziale medali w żużlowej ekstralidze? Unibax Toruń szuka sprawiedliwości po przegranym meczu półfinałowym z Unią.

Bilans "Aniołów" po pierwszym meczu półfinału Speedway Ekstraligi jest smutny: 17 punktów straty i kontuzje dwóch kluczowych zawodników. W efekcie toruński zespól ma już tylko minimalne szanse na awans do finału. Sensacja? Z pewnością. Unibax Toruń był głównym faworytem do mistrzostwa, wcześniej przegrał tylko dwa mecze, na leszczyńskim torze zremisował w rundzie zasadniczej.

Wiedzieli o tym leszczynianie i sięgnęli po swoją specjalną broń, czyli totalne zbronowanie i zmoczenie toru. Na takiej nawierzchni potrzebna jest szczególna odwaga i specyficznie przygotowane motocykle. Trzeba uciec ze startu, bo maszyny osiągają zawrotne prędkości i każdy kontakt grozi poważnymi kontuzjami. Na takim torze Unia przed rokiem w cuglach sięgnęła po mistrzostwo.

Przeczytaj też: Emil Pulczyński i Adrian Miedziński po operacjach

Co będzie dalej? Działacze Unibaksu zapowiadają, że nie zostawią tej sprawy. - Nasz klub jest częścią wielkiej grupy kapitałowej z dobrymi organizacjami prawnymi. Dlatego uważnie analizujemy wszystkie aspekty prawne niedzielnych wydarzeń - przyznaje prezes Unibaksu Wojciech Stępniewski.

Według wstępnych opinii możliwe jest powództwo wobec kierownika zawodów, który dopuścił taki tor do zawodów i tym samym doprowadził do zagrożenia zdrowia i życia sportowców.

Przeczytaj też: Unibax Toruń pokonał Unię Leszno [zdjęcia, wideo]

Kulisy niedzielnego meczu zbada także spółka Speedway Ekstraliga, która nadzoruje rozgrywki o mistrzostwo Polski. To złe wieści dla gospodarzy, bo Unia to recydywista. Już trzeci raz był problem z leszczyńskim torem w tym sezonie, klub musiał zapłacić 50 tys. grzywny. Tym razem karą może być nawet zamknięcie stadionu.

Torunianie mają także żal do sędziego, który zezwolił na rozegranie meczu. - Kiedyś musi dojść do walkowera, żeby przerwać takie praktyki. Wszyscy płaczą, że spada zainteresowanie żużlem, ale dlaczego ktoś ma płacić za coś takiego - pyta Stępniewski.

Czy Unibax ma dość argumentów, by szukać sprawiedliwości w sądzie? Zapraszamy do dyskusji na forum.

Więcej wieści o toruńskim żużlu we wtorkowej "Gazecie Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tetryk
Gospodarz meczu ,ma przygotować tor o równej nawierzchni. Unia po raz trzeci zaryzykowała z premedytacją /warto było bo sędzia nas nie słuchał/ i zrobiła nawierzchnię dwojaką, specjalnie zalaną w większej mierze od połowy do wewnętrznej!Potem to przeleciała szczotkami i wyglądało jakby był równy. Szczotkowanie ponowiono po decyzji sędziego ale pułapka została. W ta pułapkę już na mecie wpadł Adrian i odpuszczenie gazu spowodowało, że padł jak ścięty- vivat nowe tłumiki! I o to chodziło tym prymitywom - Zeby utrącić kogokolwiek z naszych i udało im sie to osiągnąć. Takiej podłości to świat żużlowy jeszcze nie widział! Uciekło nam co najmniej 10 punktów Miedzińskiego a te preparatory wyśrubowali sobie totalną przewagę.I co nam z tego że dostaną jakieś kary czy śmieszne zawieszenie licencji kierownika, którego już i tak musieli szukać w świecie, bo swoich już mają pozawieszanych. Dziwię się sędziemu bo był u recydywy torowej a nie u sprawiedliwych.Walczcie jutro jak nigdy wcześniej, bo sprawiedliwości musi się stać za dość.I uważajcie na tych cwaniaków, bo to co robi Troy Rzeźnik to już i w Szwecji się nie podoba - znowu kogoś poharatał.Tylko Unibax, tylko zwycięstwo!!!!!
x
xyz
Wibratory z torunia zapomniały jak kombinowali z torem i ciągniki omijały linię startu po murawie. Cóż prawda jest taka jak powiedział Z. Plech tor był równy dla obu drużyn a jak panienki nie umieja jeździć to proponuję hulajnogę.
B
Byczek
drogi unisto nasz zespół potrafi przegrywać ale nigdy nie zniżymy się do takiego prostackiego zachowania by jak świnie dążyć po trupach po celu:)
m
max
PANIE GAJEWSKI WRÓĆ , PLEASE
KRYJOM TO OBCIACH WON Z TORUNIA KOMPROMITUJE NAS
TO INTRYGA UKNUTA PRZEZ LESZNO
AGENT ŚPIOCH JÓZEFA D.
m
majkelowka
MISTRZ MISTRZ UNIA MISTRZ
Toruńskie kompleksy...przegrywać nie umiecie i tyle

drogi unisto nasz zespół potrafi przegrywać ale nigdy nie zniżymy się do takiego prostackiego zachowania by jak świnie dążyć po trupach po celu:)
R
Rafalski
A mnie się wydaje że torunianie byli po prostu zbyt pewni siebie. Przed półfinałami Unia Leszno była teoretycznie najłatwiejszym przeciwnikiem. Klub będący niemal przez cały sezon zdziesiątkowany kontuzjami, na dodatek Janusz Kołodziej od dłuższego czasu bez formy. Z tego powodu nie ma co ukrywać że każdy z trójki (Falubaz, Stal, Unibax) marzył by pojechać właśnie z Lesznem. I trafiło na Unibax Toruń. Stal z Falubazem mieli walczyć na śmierć i życie natomiast Toruń łatwo i przyjemnie wejść do finału. TEORETYCZNIE oczywiście...
Większość torunian nawet nie zakładała porażki w Lesznie, było nastawienie głównie na zwycięstwo (w rundzie zasadniczej padł remis). Niestety toruński klub będący z myślami już w finale, nie przewidział pewnych rzeczy. Że gospodarz robi tor pod siebie i że po kontuzji wrócił jeden z liderów Unii, Damian Baliński. I wyszedł klops...
A teraz Toruń rozładowuje swoje frustracje na wszelaki sposób
Pan Kryjom grozi zamknięciem leszczyńskiego stadionu? No nie bądźcie śmieszni
Przede wszystkim, pierwszą osobą która rozpoczęła wojenkę był nikt inny jak Sławomir Kryjom. Wystarczy sobie przypomnieć jego nagonkę przed tym spotkaniem.
Mecz się odbył a sędzia zatwierdził tor jako REGULAMINOWY
t
tybi
rolnicy z leszna won na pole i do rozrzucania gnoju! tylko do tego się nadajecie!
K
KRIZZ
Najbardziej nie lubię jak wykorzystuje się anonimowość w necie. Ty jesteś z Bydzi jak ja z Honolulu.

Nie musisz wierzyć ! Jaka anonimowość ?
Wydaje się, że powinienem być zadowolony (będąc z Bydzi) iż Krzyżacy są osłabieni i prawdopodobnie stracili szansę na złoty medal, ale patrzę na to z innej strony.
Istnieje ryzyko że w przyszłym sezonie może spotkać to moją drużynę. Unia specjalnie preparuje tor a jak widać nieprzepisowo, gdyż sędzia nakazał poprawić jego stan ! Za to powinny być wysokie kary ! Jedną z nich jest WALKOWER !
w
wist
Unia powinna za to beknąć ! To już nie pierwszy raz miała problem z przygotowaniem toru. Mistrz Polski, który nie potrafi wywiązać się z obowiązku jakim jest tor zdatny do jazdy ? Kpina ! Panie sędzio - za takie wykroczenia powinien być walkower !
Jestem z Bydzi i patrzę na to obiektywnie. Prosta sprawa, wszyscy wiedzieli kiedy rozpoczyna się mecz i jest niedopuszczalne nieprzygotowanie toru do jazdy! Deszcz nie padał a więc pseudo toromistrz powinien wylecieć z roboty a włodarze klubu dostać walkowera - to może ich czegoś nauczy ...

Najbardziej nie lubię jak wykorzystuje się anonimowość w necie. Ty jesteś z Bydzi jak ja z Honolulu.
K
KRIZZ
Unia powinna za to beknąć ! To już nie pierwszy raz miała problem z przygotowaniem toru. Mistrz Polski, który nie potrafi wywiązać się z obowiązku jakim jest tor zdatny do jazdy ? Kpina ! Panie sędzio - za takie wykroczenia powinien być walkower !
Jestem z Bydzi i patrzę na to obiektywnie. Prosta sprawa, wszyscy wiedzieli kiedy rozpoczyna się mecz i jest niedopuszczalne nieprzygotowanie toru do jazdy! Deszcz nie padał a więc pseudo toromistrz powinien wylecieć z roboty a włodarze klubu dostać walkowera - to może ich czegoś nauczy ...
s
serie
Nie potrafią utrzymać motocykli ???
to weź sobie sam wsiądź na motocykl i jeździj po polu buraczanym i zobaczymy czy łamiąc motocykl nawet na połowie się utrzymasz.
Leszno już po raz kolejny pokazało ze nie potrafią bez " przygotowywania" toru jeździć z klubami z górnej części tabeli.
Przejrzyj skargi odnośnie toru z całego sezonu i dopisz do tego poprzedni.

Byle co zobaczysz ,przeczytasz i gadasz głupoty.

A po 2gie
Miedzinski nie należy do osob które nie potrafią panowac nad motocyklem
Emil po wcześniejszych wypadkach tez jest ostrożniejszy
a jakby nie patrzeć oni zostali wykluczeni z dalszej jazdy
przez co Leszno dodało kolejna cegiełkę do powiększenia swojej nieuczciwej przewagi

po 3Cie ciekawe dlaczego menager unii z zeszłego sezonu opuścił Leszno po tytule

Jeżeli chodzi o Miedziaka, to gościu nie panuje nad adrenaliną. I to jest jego problem. W Lesznie za wszelką cenę chciał w TYM biegu wygrać i obrał w końcówce najbardziej przyczepną ścieżkę i to na maksa. Potem przy dużej prędkości, będąc na krańcowej wewnętrznej nie dał rady złamać maszyny. A to że Unibax chce szukać korzystnego wyniku w sądzie jest śmieszne i żałosne. Toruńscy histeryczni pieniacze znowu się kompromitują. Leszno miało być lekką przeprawą, taką wycieczką. A tu problem się zrobił. I stąd przede wszystkim tyle toruńskiej histerii. Myślę się, że w dokładnie odwrotnej sytuacji ten napieniony menago toruński stwierdziłby, że tor jest jednakowy dla wszystkich.
a
apator <3
Do Unista:
Nam nie chodzi o to, że przegraliśmy i się z tym nie zgadzamy tylko o to, że wasz zas*any klub nie jest w stanie zapenić godonych warunków do rozegrania meczu. Tor w ogóle nie był przygotowany. Przez 1h było wyruwnywanie, a i tak było jeszcze gorzej i do tego 2 naszych zawodników ma poważne kontuzje. Jestem ciekawa co wy byście zrobili gdyby wam coś takiego zrobili. Do tego nech Baliński uważa z gestam!
U
Unista
MISTRZ MISTRZ UNIA MISTRZ
Toruńskie kompleksy...przegrywać nie umiecie i tyle
f
filip
hi hi bardzo dobrze burakom z trolunia hi hi mistrza im sie chce,nie dla psa kiełbasa panienki z krowiego mostku
B
Broda
Złej baletnicy nie pasuje rąbek u spódnicy.
Przyjechały panienki z Torunia do Leszna i płaczą
że przegrały.
Tor jak tor na gorszych się odbywały mecze.
Wiado od lat że jedziesz na mecz do Leszna, Gorzowa
czy Torunia za czasów Apatora że tor zawsze był
taki na pograniczu, że trzeba było uważać.

A panienką non stop coś nie pasuje.
Nie wiadomo jak tor robić tak źle tak nie dobrze.
Pan Kryjom zapomniał jak robił tory w Lesznie.
Dodają sobie ideologii. Miedziński przez własną głupote
wywrócił, Pulczyński przeszarżował,

Jestem ciekawy jaki tor będzie na motoarenie.
Bo ja w tym roku widziałem tor w Toruniu
tak samo trudny jak w Lesznie a moze jeszcze gorszy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska