Pod koniec września szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe przekazał sprawę zawiadomienia złożonego w sprawie Krzysztofa Bułkowskiego (byłego już) dyrektora regionalnego oddziału ZUS Prokuraturze Okręgowej.
- Dokumenty w tej sprawie zostały następnie przekazane do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku - wyjaśnia prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - I to prokurator regionalny zdecyduje, do której jednostki ostatecznie sprawa zostanie przekazana.
Przypomnijmy, że historia dotyczy zatrzymania w Bydgoszczy, a następnie zwolnienia bez stawiania zarzutów Marcina Wojewódki, członka zarządu ZUS. Przyjechał on do Bydgoszczy, by omówić warunki ustąpienia ze stanowiska Krzysztofa Bułkowskiego, dotychczasowego dyrektora oddziału bydgoskiego zakładu ubezpieczeń.
Bułkowski odczytał propozycję Wojewódki jako mającą cechy korupcyjne i zawiadomił policję. Mundurowi zatrzymali wiceprezesa ZUS-u i przesłuchali go na komendzie w Bydgoszczy. Prokurator ostatecznie nie postawił jednak zarzutów Marcinowi Wojewódce.
Ten z kolei zaraz po zwolnieniu złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez... Bułkowskiego. Argumentował przy tym, iż wprowadził w błąd policję i śledczych, informując o korupcji, której nie było. Tego wątku właśnie dotyczy sprawa, która została przekazana do Gdańska.
W ostatnich dniach w ZUS zostało odwołanych 42 dyrektorów regionalnych w całym kraju. Nowi zostaną wyłonieni w konkursach.
Czytaj również: Uwaga! Woda w części regionu nie nadaje się do spożycia
***
Sprawdź prognozę pogody - kujawsko-pomorskie
źródło: TVN Meteo Active /x-news
