Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Agatki" na każdej przerwie bezpiecznie przeprowadzają uczniów przez jezdnię

JWN
Pani Barbara czuwa nad bezpieczeństwem uczniów z Zespołu Szkół nr 31 na ulicy Dziewulskiego w Toruniu
Pani Barbara czuwa nad bezpieczeństwem uczniów z Zespołu Szkół nr 31 na ulicy Dziewulskiego w Toruniu Sławomir Kowalski
Strzegą dzieci na przejściach. Pracują tam, gdzie jest duże natężenie ruchu lub nie ma sygnalizacji świetlnej. "Agatki" mają w Toruniu 9,75 etatu.

W mieście jest wiele niebezpiecznych miejsc. Niektóre znajdują się w pobliżu szkół i przedszkoli.

Przed pierwszym dzwonkiem drogowcy zrobili rekonesans i odkryli aż 21 uchybień. Wszystkie udało się usunąć do końca sierpnia. - Nieprawidłowości dotyczyły przede wszystkim nieczytelnego oznakowania przejść dla pieszych, znaków informujących o lokalizacji placówek szkolnych, a także stanu technicznego barierek oddzielających pas jezdni od chodnika - wylicza Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

Czytaj także: Niektóre toruńskie firmy pomagają swoim pracownikom wyprawić dzieci do szkoły
Jednak w kilku miejscach miasta - mimo znaków i sygnalizacji - wciąż bywa groźnie. Tam swoją nieocenioną rolę pełnią "agatki" - osoby ubrane w odblaskowe kamizelki i wyposażone w znak "stop", które zatrzymują pojazdy, by dzieci bezpiecznie mogły przejść przez jezdnię. - Kiedy ktoś taki wchodzi na pasy, samochody natychmiast zwalniają - mówi mama 7-latki z SP nr 10. - Nie wyobrażam sobie, żeby "agatki" nie było przy ul. Bażyńskich.

"Agatki" mają w Toruniu 9,75 etatu. - Pracownicy nadzorujący przechodzenie uczniów przez jezdnię są zatrudniani w ośmiu szkołach, w pobliżu których znajdują się drogi o dużym natężeniu ruchu, bądź przejścia przez jezdnię nieposiadające sygnalizacji świetlnej - informuje Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Ponadto w dwóch szkołach pracownicy obsługi, którzy przeszli odpowiednie przeszkolenie - w ramach swoich obowiązków - nadzorują przechodzenie uczniów przez jezdnię.

"Agatki" zatrudnia: SP nr 3 przy, SP nr 5, SP nr 17, ZS nr 5, ZS nr 7, ZS nr 24 oraz ZS nr 31 i ZS nr 6. Pracownicy obsługi, którzy na liście obowiązków mają czuwanie nad bezpieczeństwem dzieci, są w ZS nr 9 (3 osoby) i w SP nr 7 przy ul. Bema (dwie osoby). - Skrzyżowanie przy ul. Bema, gdzie jeżdżą tramwaje, jest dla dzieci śmiertelnie niebezpieczne - mówi pani Agnieszka, mama 10-letniej Martyny. - Gdyby nie pan, który tam zatrzymuje auta, mogłoby być naprawdę źle.

Pracownicy przeprowadzający dzieci przez jezdnie, czuwają na każdej przerwie - od rana aż do zakończenia zajęć. W Toruniu takie osoby zatrudniane są od 2006 roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska