Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agent Tomek kiedyś podsłuchiwał, a to jego podsłuchują?

rozmawiał Jacek Deptuła
Krzysztof Brejza
Krzysztof Brejza
Rozmowa z Krzysztofem Brejzą, inowrocławskim posłem PO, członkiem sejmowej komisji ds. służb specjalnych

- Poseł Kaczmarek z PiS twierdzi, że był inwigilowany przez wojskowy kontrwywiad. Mówiliście o tym na posiedzeniu komisji ds. służb specjalnych?
- Pan poseł agent jest osobą tak aktywną medialnie, że ciągle wyskakuje z jakimiś informacjami. Ja oficjalnie nic na ten temat nie wiem, poza tym, że toczy się śledztwo w sprawie, a nie przeciw konkretnej osobie.

- Ale prokurator wojskowy mówi wprost, że doszło do "kontroli operacyjnej" posła Kaczmarka. Co to takiego?
- To podsłuch telefoniczny, ale prokurator mówi, że "mogło dojść", a nie, że doszło. Za wcześnie, by ferować wyroki. Ale mogę zapewnić, że ta sprawa będzie z pewnością tematem najbliższego posiedzenia sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Z dotychczasowej wiedzy na ten temat mogę powiedzieć tylko, że fatalnie jest, gdy za politykę zabierają się służby specjalne, i niedobrze, gdy politycy biorą się za służby. Tam w tle jest przecież historia asystenta pana Kaczmarka, który miał jakieś kontakty z pracownikami Służby Kontrwywiadu Wojskowego, a to są rzeczy niedopuszczalne. Słyszałem też, że chyba dyrektor jego biura, a może asystent, sam był w kontrwywiadzie. A tak naprawdę chodzi o medialny szum i przykrycie innego faktu. Otóż wczoraj uniewinniony został prezes Wydawnictw Naukowo-Technicznych, ofiara agenta Tomka z czasów, gdy był w CBŚ. Domaga się 2 mln zł zadośćuczynienia.

Czytaj też: Podsłuch gadu-gadu, podsłuch telefonu - uważaj, jesteś podsłuchiwany

- Wobec tego, czy parlament, a szczególnie pańska komisja, ma pełną kontrolę nad działaniami służb? Przecież co kolejna władza, to kolejne afery z ich udziałem.
- Mamy duży zakres kontroli, natomiast nie możemy mieć wglądu - jak na całym świecie - w fundusze operacyjne, ściśle tajne operacje lub np. we wrażliwe personalia funkcjonariuszy. Prócz tego funkcjonuje kolegium do spraw służb specjalnych, które opiniuje i doradza w sprawach programowania, nadzorowania, a także koordynowania działalności wszystkich służb specjalnych.

- Jednak wszystko otoczone jest tajemnicą - stąd nieufność wobec służb wykorzystywanych przez polityków.
- W komisji mamy komfort - bez kamer i mikrofonów, z udziałem posłów każdej partii, możemy rzeczowo rozmawiać. Nie ma teatralnych wystąpień i politycznej hucpy. Jestem więc pewien, że sprawa domniemanego inwigilowania posła Kaczmarka zostanie wyjaśniona niezależnie od śledztwa prokuratury.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska