Raport na ten temat, jak co roku, przygotował Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową.
Wcześniej nie doceniano aglomeracji Bydgoszcz-Toruń
Wcześniej ten instytut nie doceniał walorów inwestycyjnych naszego regionu. Byliśmy pod tym względem daleko za innymi województwami.
Do pierwszej jedenastki trafiliśmy dopiero dwa lata temu, plasując się od razu na wysokim, siódmym miejscu. Wępnym roku było jeszcze lepiej, zdobyliśmy 5. pozycję. I choć w tym roku ostatecznie przyznano nam 7. miejsce, jesteśmy na inwestycyjnej top-liście.
Czytaj też: Kujawsko-Pomorskie stawia na pyszną gęsinę! - rozmowa z marszałkiem Piotrem Całbeckim
Dodajmy, że eksperci z IBnGR badają m.in. dostępność transportową, koszty pracy, jakość kadr, chłonność rynku zbytu, poziom rozwoju infrastruktury czy gospodarczego.
W tym roku ocenili, że naszymi mocnymi stronami są przede wszystkim kadry. Mamy wysoko wykwalifikowanych pracowników, dużo studentów i absolwentów wyższych uczelni, a także osób kończących szkoły średnie i zawodowe.
Chwali się również m.in. dobrą komunikację, w tym także międzynarodową, czyli Port Lotniczy w Bydgoszczy.
Aglomeracja Bydgoszcz-Toruń, czyli nasze dwumiasto
- Nasze dwumiasto utrzymuje się wśród najbardziej atrakcyjnych obszarów inwestycyjnych już trzeci rok z rzędu - podkreśla Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. - Oznacza to, że dążąc do urbanistycznej i komunikacyjnej integracji Bydgoszczy i Torunia idziemy we właściwym kierunku. Wartością tej integracji powinien być nie tylko efekt skali i efekt uzupełniania się obu stolic województwa, ale także, a może przede wszystkim napęd gospodarczy dla całego regionu. Warto też zwrócić uwagę, że eksperci przygotowujący dokument wysoko ocenili istnienie Portu Lotniczego w Bydgoszczy. Port, który w ostatnim czasie przeżywał wiele trudności, został uratowany dzięki staraniom samorządu województwa.
