Domy studentów przestają się już kojarzyć z dziurami w drzwiach i brudnymi ścianami. Uczelnie inwestują, a standard pokoi zaczyna przypominać ten, który znamy z hoteli. Uniwersytet Kazimierza Wielkiego już czeka na wnioski o przyznanie miejsca na przyszły rok w dwóch akademikach przy Łużyckiej. - Możemy przyjąć 610 studentów - mówi Małgorzata Jendryczka, rzecznik uczelni. - Pierwszeństwo mają osoby studiujące na UKW, a ceny wahają się od 308 do 403 zł. Akademiki są odnowione i oferujemy w nich m.in. bezpłatny internet.
Przeczytaj także: Zwiedzamy luksusowy akademik Collegium Medicum w Bydgoszczy. Już otwarty! [wideo, zdjęcia]
Studenci Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego nie muszą się obawiać. Uczelnia ma 1467 miejsc w trzech akademikach w Fordonie i na Błoniu. - Pod uwagę bierzemy deklarowany dochód i odległość od miejsca zamieszkania, ale jeszcze nie zdarzyło się żebyśmy musieli komuś odmówić - uspokaja Mieczysław Naparty, rzecznik bydgoskiego UTP. - Cały czas remontujemy DS-sy i dzięki temu podwyższamy ich standard. W wakacje chcemy odnowić dwa piętra budynku przy ulicy Kaliskiego. Wymienimy tam wszystkie meble i odmalujemy ściany.
Do wyboru są jedno-, dwu- i trzyosobowe pokoje. - Ich ceny wynoszą od 340 do 420 zł - dodaje Naparty.
Collegium Medicum ma trzy akademiki. W zeszłym roku uczenia oddała do użytku nowoczesny budynek przy Powstańców Wielkopolskich. Za luksus trzeba jednak słono zapłacić, a ceny zaczynają się od 615 zł. - Opłaty są wysokie z uwagi na wysoki standard - wyjaśnia Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK i CM. - Nie ma problemu z ich zapełnieniem. Jest tylko kilka wolnych miejsc na ponad 250 oferowanych.
Pokoje wyposażone są w lodówkę, pralkę, kuchenkę mikrofalową i łazienkę. Mieszkają w nich zarówno studenci z zagranicy, jak i z Polski, którzy korzystać mogą także z sali rekreacyjnej i do nauki. Inwestycja kosztowała 24 mln zł, a budowa trwała dwa lata.
W Bydgoszczy powstają również prywatne akademiki. Jeden z nich mieści się przy ul. Wileńskiej w Śródmieściu. Do wynajęcia jest tam 9 pokoi, a ich cena wynosi od 400 do 800 zł miesięcznie. - Już powoli rozglądamy się za nowymi lokatorami - mówi Paweł Chabowski, jego właściciel. - W cenie mamy wi-fi, sprzątanie oraz wymianę pościeli.
W kamienicy znajdują się dwie łaźnie z prysznicami, toaleta na piętrze i dwie w pełni wyposażone kuchnie. - Mieszczą się w nich m.in. lodówka, mikrofalówka i zmywarka - wymienia Chabowski. - Jest również taras, z wydzielonym miejscem do grillowania, a przed budynkiem znajduje się parking.
Czytaj e-wydanie »