Toruńscy kierowcy, którzy przekroczyli wczoraj prędkość i zostali zatrzymani przez patrol drogówki, mogli liczyć na wyrozumiałość policji.
Mundurowi wyjątkowo nie karali mandatami. W ramach akcji "Fantom" kierowcy musieli wziąć udział w szybkim kursie udzielania pierwszej pomocy ofiarom wypadków. - Byłem przygotowany na zapłacenie mandatu, a tu miła niespodzianka - mówi Zbigniew Gawroński z Torunia (na zdjęciu z prawej). - Muszę przyznać, że nie pamiętałem dokładnie od czego zacząć udzielanie pierwszej pomocy. Takie akcje są bardzo potrzebne. Mundurowi szkolili w ten sposób kierowców przez dwie godziny. Akcja została zorganizowana wspólnie z Harcerskim Klubem Ratowniczym ZHP w Toruniu.