https://pomorska.pl
reklama

Akt 44. Powrót "żółych kamizelek" we Francji. Znów protesty na ulicach miast, zamieszki w Nantes [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Katarzyna Stańko
Starcia protestujących w Nantes z policją 14 września 2019 r.
Starcia protestujących w Nantes z policją 14 września 2019 r. SEBASTIEN SALOM-GOMIS/AFP/East News
Ruch protestu „Żółtych kamizelek” ponownie demonstrował w sobotę w wielu miastach Francji, do największych manifestacji doszło w Nantes. Protesty zgromadziły od kilkuset do kilku tysięcy osób w różnych miastach. Doszło do starć z policją, która wyprowadziła na ulice wozy opancerzone i stosowała gaz łzawiący. Aresztowano kilkadziesiąt osób.

W mieście Nantes "żółte kamizelki" wzywały do zorganizowania wiecu narodowego, przy okazji „aktu 44” protestu, czyli 44 tygodnia manifestacji trwających od jesieni zeszłego roku i charakteryzujących się brutalnymi starciami z organami ścigania, aresztowaniami i setkami rannych manifestantów.

Źródło:
RUPTLY

Policja potwierdziła liczbę 1800 osób uczestników manifestacji w sobotę w Nantes, gdzie po południu doszło do starć, w wyniku których kilka osób zostało rannych. Wiele firm i przystanków autobusowych zostało zniszczonych, palono pojemniki na śmieci i transformatory trakcji energetycznej.

Francja: Wielkie demonstracje i zamieszki. 1 maja w Paryżu [...

Demonstrujący wykrzykiwali: „sprawiedliwość dla Steve'a, nie zapomnimy, nie wybaczymy”. Protestujący nieśli również transparenty z napisami tej treści. Protestujący skandowali „wszyscy nienawidzą policji” oraz „bunt przeciwko policji za morderstwo policyjne”. Chodzi o śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach Steve'a Maia Caniço, który zaginął w "Święto muzyki" (La fete de la musique) 21 czerwca w Nantes. Ciało Steve'a znaleziono kilka tygodni później. "Żółte kamizelki" oskarżają policję o jego śmierć.

Wieczorem aresztowano 35 osób, według Departamentalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Publicznego (DDSP), która zgłosiła 5 rannych w organach ścigania. Służby skonfiskowały setki parasoli - używanych do zakrywania twarzy, koktajle Mołotova i ręcznej roboty broń.

W Paryżu demonstrowało około 500 „żółtych kamizelek” maszerując między Porte de Choisy i Boulevard Grenelle, w pobliżu Wieży Eiffla, gdzie demonstracja rozproszyła się po południu. W Lyonie na Place Bellecour zgromadziło się około 400 demonstrantów. W Tuluzie kilkaset osób demonstrowało w centrum krzycząc „Tuluzo, Tuluzo, powstań”. Dziesiątki demonstrantów na krótko zajęły nabrzeża stacji Toulouse Matabiau. W Marsylii 200 osób demonstrowało ze sztandarem wzywającym do zaprzestania prania brudnych pieniędzy przez władzę.

Według policji policja demonstracje "Żółtych kamizelek" w tym tygodniu zgromadziły również 200 osób w Montpellier i 300 w Bordeaux. Czterdzieści „żółtych kamizelek” powitało ministra gospodarki i finansów, Bruno Le Maire'a na targach w Pau, śpiewając: „Jesteśmy tutaj, jesteśmy tutaj, jesteśmy na zawsze”. Policja użyła gazu łzawiącego, aby odeprzeć protestujących.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwator
Żle się dzieje w świecie i w samej Europie.
G
Gość
Jak nie zaczniemy spłacać Żydów z USA też będziemy mieli żółte kamizelki na ulicach...
G
Gość
I to jest demokracja wydaniu rządu Francuskiego pałować własnych ludzi a Macron chce pouczać inne narody. Najgorsze jest w tym ze zdrajcy i najwięksi mordercy w dziejach świata chca pouczać innych
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska