Zamieszki we francji

Francuskie władze chcą zakazać filmowania i fotografowania policji podczas interwencji, bo to szkodzi jej interesom. Wywołało to protesty, ludzie przekonują, że trzeba rejestrować brutalność stróżów prawa.

Ruch protestu „Żółtych kamizelek” ponownie demonstrował w sobotę w wielu miastach Francji, do największych manifestacji doszło w Nantes. Protesty zgromadziły od kilkuset do kilku tysięcy osób w różnych miastach. Doszło do starć z policją, która wyprowadziła na ulice wozy opancerzone i stosowała gaz łzawiący. Aresztowano kilkadziesiąt osób.

W całej Francji odbywają się demonstracje związków zawodowych, do których dołączyły „żółte kamizelki” oraz radykalni anarchiści z tzw. Black bloc (tł. Czarny blok) obiecujących francuskim władzom „dzień Apokalipsy”. 88 osób aresztowanych, zablokowane metro i komunikacja publiczna w centrum Paryża.

Rozbite witryny, splądrowany sklep i zdemolowana restauracja to bilans 18. protestu „żółtych kamizelek” w Paryżu. Sklep Hugo Boss został okradziony z całego asortymentu. Zniszczeniu uległa też słynna restauracja Fouquet. Do starć "żółtych kamizelek" z siłami bezpieczeństwa dochodzi we Francji co tydzień, jednak skala protestów maleje, słabnie też poparcie społeczne dla nich.

Na ten dramatyczny krok zdecydował się rząd francuski w środę, w siódmy dzień ogólnokrajowych protestów przeciwko planom reformy emerytalnej.

Zdaniem francuskich naukowców nie powinniśmy w środkach komunikacji miejskiej rozmawiać ze sobą i przez telefon. Dzięki temu zaraza nie będzie se rozprzestrzeniać.

W czwartek władze francuskie podały, że prezydent Emmanuel Macron uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Sprawdzane są jego ostatnie kontakty.

Prezydent Macron tłumaczy, że nowe ustawodawstwo wymierzone w islamski radykalizm jest potrzebne, aby wzmocnić świecki charakter Francji.

Świat jest dopiero w przededniu rozpoczęcia szczepień przeciwko koronawirusowi a Interpol już ostrzega: uważajcie na fałszywe szczepionki!

Choć całkowity lockdown dopiero przed nami, wielu osobom już teraz nie podobają się wprowadzone przez polski rząd obostrzenia - uważają je za zbyt rygorystyczne. Dla porównania przytacza się przykłady innych krajów, w których koronawirus także szaleje, a mimo tego nie nastąpił lockdown, sklepy i usługi są otwarte, a dzieci nadal chodzą do szkoły. Czy aby na pewno Polska ma jedne z najostrzejszych restrykcji w związku z pandemią koronawirusa? Zobacz, jakie naprawdę są obostrzenia w Czechach, Francji, Niemczech i innych krajach.

Terrorystyczny atak w świątyni we francuskiej Nicei. Sprawca zabił trzy osoby. Został postrzelony i pojmany.

Od piątku Francja wprowadza blokady, które mają powstrzymać rozprzestrzenianie się pandemii. Między innymi ograniczone będzie wychodzenie z domów.

Prezydent Macron rozważa ogólnokrajową blokadę Francji na miesiąc z powodu lawiny zakażeń koronawirusem.

We Francji padł rekord zakażeń koronawirusem, 52 tysiące przypadków w ciągu doby. Zdaniem niektórych specjalistów nie obejdzie się bez blokady kraju.

Współczesne śmigłowce muszą się sprawdzać w najtrudniejszych warunkach i przy każdej pogodzie. Takie są maszyny NH90 TTH.

Rozgłośnia radiowa Cadena SER donosi o kolejnych problemach Neymara. Brazylijczyk jakiś czas temu oskarżył jednego z przeciwników w meczu Paris Saint-Germain - Olympique Marsylia o rasistowskie wyzwiska i rozpoczęto dochodzenie w tej sprawie. Dziś okazuje się, że Neymar również mógł dopuścić się do niewłaściwych komentarzy w stronę przeciwnika, za co może czekać go kara nawet 20 meczów zawieszenia.

Słynna katedra w Nantes płonęła, z ogniem walczyło ponad 100 strażaków. Nieznane są przyczyny powstania ognia, ale prokuratorzy mówią, że była to robota podpalacza.,

Dramatycznie zakończyło się zwrócenie uwagi dwóm pasażerom francuskiego autobusu, że nie mieli maseczek na twarzy. W odpowiedzi pobili kierowcę, który zmarł na skutek obrażeń.

W Paryżu odkryto nowy wirus. Była nim zakażona kobieta, która zmarła na zapalenie mózgu. „Wirus Cristoli” zidentyfikowano przy użyciu tych samych technik, które stosowano w pracach nad koronawirusem z Wuhan. Czy nowy wirus Cristoli jest groźny?

To nie żart. Francuski sąd przyznał Frederikowi Desnardowi odszkodowanie w wysokości 40 tys. euro jako zadośćuczynienie za wpływ nudnej pracy na stan jego zdrowia. Mężczyzna miał zbyt mało obowiązków służbowych. Proces trwał cztery lata, a wyrok zapadł niedawno. Jak informuje serwis f5.pl, Desnard domagał się od firmy Interparfum sumy dziesięciokrotnie większej. O odszkodowaniu za nudną pracę informowały światowe media, m. in. The Guardian.

Przez epidemię spadła sprzedaż francuskiego wina. Nadwyżki przerobi się w gorzelniach na alkohol, który posłuży do produkcji środków dezynfekujących w walce z koronaiwrusem.

Naukowcy nie rozgryźli jeszcze sekretów koronawirusa, a już maja kolejny problem. Pojawiło się tajemnicze schorzenie, atakuje najmłodsze dzieci, a niektóre symptomy wskazują, że może mieć związek ze śmiertelnym wirusem.