Dorota Janowska z kl. IV z SP w Chełmcach napisała do nas tak: "Bardzo lubię zimę, ponieważ jest to pora roku, kiedy można świetnie bawić się na świeżym powietrzu. Dla mnie najlepiej jest, gdy są duże zaspy, bo można się w nie rzucać. To jest naprawdę fajna zabawa. Lubię też rzucać się śnieżkami z koleżankami i kolegami. Co roku lepię bałwana. Oczy i usta robię mu z kamieni, nos z marchewki, na głowę zakładam stary garnek, a miotłę tworzą powtykane gałązki. Chociaż wracam do domu cała mokra, ale zawsze jestem zadowolona z zabawy. Poza tym przebywanie na świeżym powietrzu jest zdrowe".
Z kolei Angelika Mentlewicz i Patrycja Połomska z kl. V SP w Chełmcach uważają, że zimowa zabawa jest wesoła, a ferie są fajne, bo kończy się szkoła. Dziewczynki piszą, że bardzo lubią zjeżdżać na sankach, a na podwórku lepić bałwanka. Dodają: "Po lodzie na łyżwach jeździmy, my się zimy nie boimy!!!"
Z kolei Łukasz Filipiak z klasy III a ze Szkoły Podstawowej nr 20 we Włocławku przekonuje, że podczas zimy najbardziej lubi biegać po śniegu. Podoba mu się wpadanie w zaspy. "Gdy się przewrócę robię orła - ruszam nogami i rękoma, aby zostawić na śniegu swój ślad. Moim ulubionym zajęciem jest także lepienie śnieżek i rzucanie nimi w drzewa. Marzę o graniu w hokeja" - pisze.
Jego kolega Paweł Nowak dodaje: "Ja lubię wojnę na kulki i nacieranie się. Jeśli nie wiecie, co to jest nacieranie, to Wam powiem. Robi się śnieżną kulkę i rozmazuje się ją na buzi przeciwnika. Lubię też jeździć na sankach od samego ranka.
U babci robimy kulig, zawsze biorę kulkę i rzucam nią, prawie zawsze trafiam w mojego brata Tomka. Bardzo lubię zimę!"