Idea przedsięwzięcia zrodziła się podczas czerwcowych obchodów odnowienia Ukraińskiego Cmentarza Wojskowego w Aleksandrowie Kujawskim. - Z propozycją zwrócił się do nas przedstawiciel ambasady Ukrainy w Polsce – opowiada Jerzy Erwiński, wiceburmistrz. - Chodziło o dzieci, których rodzice są zaangażowani w konflikt na zachodzie Ukrainy. Oczywiście podjęliśmy rękawice i udało się wszystko sfinalizować.
Uśmiechnięta, 12-osobowa grupa dzieci z Lwowa i okolic rozpoczęła swój pobyt w piątek. Na początek spacer i wizyta w urzędzie miejskim. Później odwiedzili jednostkę Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim. Tam strażacy pokazali im jak wygląda ich praca od podstaw, prezentując specjalistyczny sprzęt, wozy i poszczególne pomieszczenia jednostki.
Po południu, w sali kolumnowej im. Edwarda Stachury na terenie zabytkowego dworca kolejowego „wycieczkowicze” spotkali się z Janem Krzysztofem Ardanowskim, ministrem rolnictwa i rozwoju wsi oraz Lidią Zwierzchowską, starostą aleksandrowskim. Nie brakowało ciepłych słów i upominków dla przyjezdnych.
Podczas 10-dniowego pobytu w Polsce różnorodnych atrakcji czeka ich sporo. W programie zaplanowano wizyty m.in. w Grudziądzu, Ciechocinku, Wielkiej Nieszawce a nawet Gdańsku. - Bardzo się cieszymy, że możemy tu być – przyznaje Taras, ukraiński kapelan wojskowy, opiekun grupy. - Wszystkie wycieczki wydają się bardzo ekscytujące, jednak nie ukrywam, że największe emocje wśród dzieci wzbudza podróż nad morze.
