ALFA 99 - SZCZYPIORNIAK 30:21 (13:7)
ALFA 99: Paternoga - Łukasiewicz 13, Cieślak 6, Lewandowski 4, Szych 3, Fajok 1, Niemczewski 1, Suliński 1, Kotecki, Motyka, Mański, Kościkiewicz, Operacz.
Spotkanie trzeci i czwartej drużyny rozgrywek było jednostronnym widowiskiem. Gospodarze byli bardzo dobrze dysponowani. Prowadzili po 6. minutach już 4:0. W bramce dobrze spisywał się Marcin Paternoga, a w ataku błyszczał skrzydłowy Mariusz Łukaseiwicz.
W 21. min. wygrywali 12:4, a po 1. połowie byli lepsi od sześć trafień (13:7). Olsztynianom udało się dobrze rozpocząć 2. odsłonę meczu (13:9). Zawodnicy Alfy 99 szybko rozstrzygnęli spotkanie (20:9). - Bardzo dobrze graliśmy w defensywie. Łukasz Cieślak i Marcin Szych świetnie dyrygowali obroną. Powiększyliśmy przewagę do dwunastu bramek (27:15) - podkreśla Bartłomiej Zbytniewski, trener strzelnian.
Gracze Szczypiorniaka w końcowych siedmiu minutach zastosowali krycie na całym boisku. Zdołali tylko zmniejszyć rozmiary porażki (30:21).Alfa 99 wyprzedziła olsztynian w tabeli. Awansowała na trzecie miejsce. Utrzyma je jeśli Szczypiorniak przegra w ostatniej kolejce z AZS UWM Olsztyn.
Czytaj e-wydanie »