KSK Ciech Noteć Inowrocław - Polonia Bytom 102:92
Kwarty: 22:27, 36:23, 23:23, 21:19
KSK Ciech Noteć: Robak 19 (2), Dłoniak 18 (4), Harris 13 (15 zb.), Grod 8, Filipiak 7 (1) - Smolak 11 (3), Stawiak 11 (2), Karpik 9 (2), Stańczuk 6.
Polonia: Wąsowicz 19 (3), Krawiec 14 (2), Piechowicz 14, Girzyński 13 (2), Wróbel 12 (4) - Preufer 12, Lewiński 6 (1), Bogdanowicz 2.
Inowrocławianie po wygranej w Bytomiu potrzebowali drugiego zwycięstwa, by awansować do półfinału play off.
Otwierająca się szansa chyba ich trochę sparaliżowała, bo w pierwszej kwarcie nie grali na poziomie, do którego przyzwyczaili wcześniej. Praktycznie przegrywali cały czas i to już różnica ośmiu punktów, ale w ostatniej akcji tej części gry za trzy trafił Mateusz Stawiak.
Druga kwarta była popisowa w wykonaniu podopiecznych Huberta Mazura. Dobrze bronili, ale przede wszystkim byli niezwykle skuteczni w ataku. Po rzucie Piotra Robaka w 16 minucie objęli prowadzenie 46:45, którego już nie oddali. Na przerwę schodzili mając osiem "oczek" na plusie.
W trzeciej odsłonie kontynuowali dobrą passę. Utrzymali jakość w defensywie, a w ataku było trochę słabiej niż w poprzednich 10 minutach.
Na początku czwartej kwarty po trafieniach Mateusza Stańczuka przewaga wzrosła do 17 punktów (90:73). Ostatnie minuty były słabsze, ale inowrocławianie utrzymali bezpieczną przewagę i po 40 minutach mogli cieszyć się z awansu do półfinału play off wraz ze swoimi kibicami.
W półfinale rywalem KSK Ciech Noteć będzie Energa Basket Warszawa. Pierwszy mecz 4 maja na wyjeździe.
