"Alfa" nad Wisłą czy centrum po Zakładach Mięsnych, które chce wznieść "Vertano" ? O tym, które powstanie, zadecyduje rynek, a konkretnie szybkość pozyskania najemców do galerii handlowej i usługowej. Dwa nie utrzymają się na grudziądzkim rynku, który jest zbyt mały, nawet z całą okolicą.
- Oba nie mają szans na proseprowanie - stwierdził wczoraj Andrzej Radacki, prezes "JWK Invest" z Gdańska, prezentując koncepcję galerii "Alfa". Ma mieć około 42 m kw. powierzchni handlowej dla prawie 160 najemców, podziemny parking na 800 miejsc, multikino (jedna z sal - widowiskowa, na 600 miejsc) oraz część apartamentową. - Przeznaczymy na przebudowę ulic 18 mln zł. Powstaną ronda przy ul. Marcinkowskiego i w pobliżu mostu. Od strony ul. Włodka do Portowej, wzdłuż Rowu Hermana stworzymy ciąg pieszy, w klimacie grudziądzkiej Starówki. Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego zostanie przyjęty 31 października, przejmiemy stare hale po Stal-Mecie już w grudniu. Rozpoczniemy budowę w czerwcu przyszłego roku a zakończymy w października 2009 r.
"JWK Invest" przeznacza na budowę galerii "Alfa" około 280 mln zł. Według szacunków gdańszczan, galerię w Grudziądzu odwiedzać będzie tygodniowo około 150-200 tys. osób. Czy powstanie, zależy nie tylko od radnych. Głównie od tego, czy inwestor znajdzie najemców do swojego obiektu. JWK Invest daje też 500 tys. zł. na żużel w Grudziądzu.
Z kolei prezes "Vertano" Jacek Mazurkiewicz nie składa broni. Deklaruje na remonty dróg około 12 mln zł. - Odrestaurujemy zabytkowy obiekt byłych Zakładów Mięsnych - przekonuje.
Grudziądzka Federacja Gospodarcza nie protestuje przeciw galeriom, gdyż nie powstaną w nich markety wielkopowierzchniowe.
