Krzysztof S. był już notowany przez policjantów za podobne przestępstwa. Teraz policja zarzuca mu kolejnych 10 włamań.
Najstarszej kradzieży, o jaką teraz oskarżony jest włamywacz, dokonać miał on podczas ubiegłorocznych wakacji. Ostatni włam zaliczył "zaledwie" kilka dni temu.
Mężczyzna za każdym razem działał w ten sam sposób. Włamywał się tylko i wyłącznie do altanek działkowych i pomieszczeń gospodarczych przy domach. Zabierał to, co wydawało mu się wartościowe. Policjanci Krzysztofa S., zatrzymali w środę.
- Kiedy go zatrzymaliśmy, myśleliśmy, że dokonał tylko jednego włamania. Jednak w toku dalszych czynności udowodniliśmy mu jeszcze kolejnych dziewięć. Krzysztof S. przyznał się do wszystkich - mówi asp. Marek Barański, oficer prasowy wąbrzeskiej komendy policji.
Funkcjonariusze nie wykluczają, że do i tak długiej listy zarzutów, wąbrzeskiemu włamywaczowi zostaną postawione kolejne. Póki co 21-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w grudziądzkim areszcie. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.