https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ambasador pyta burmistrz o paradę hańby w Berlinie. W dniu, w którym wyszła na jaw rosyjska masakra w Buczy

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
W niedzielę zwolennicy Rosji manifestowali w Berlinie
W niedzielę zwolennicy Rosji manifestowali w Berlinie Twitter/@WarNewsPL
„Na miłość boską, jak mogliście pozwolić na tę paradę hańby w środku Berlina?” – napisał ambasador Ukrainy Andrij Melnyk do burmistrz Berlina Franziski Giffey. W niedzielę w stolicy Niemiec przejechała kolumna samochodów z powiewającymi flagami radzieckimi. Odegrano także hymn rosyjski.

„Bild” szacuje, że 900 osób w ponad 400 pojazdach wzięło udział w paradzie hańby. „Podobno chodziło o zwrócenie uwagi na wrogość wobec Rosjan mieszkających w Berlinie i osób pochodzenia rosyjskiego” – komentuje gazeta.

„Kobieta z symbolem "Z" na samochodzie została odesłana z miejsca zdarzenia i wszczęto postępowanie karne” – czytamy. Symbol „Z” jest w Berlinie zakazany.

Na jednym z transparentów widniał napis: „Stop hating Russians” (przestańcie nienawidzić Rosjan). Na wielu samochodach powiewały flagi w rosyjskich barwach narodowych.

Parada przejechała od granic miasta w północno-wschodniej części Berlina na plac Olimpijski w Charlottenburgu na zachodzie.

„W pobliżu miejsca startu przejazdu na stacji kolejki miejskiej Ahrensfelde kontrdemonstranci chcieli zapobiec paradzie. Ponieważ jednak nie zarejestrowali oni swojego zgromadzenia, policja wszczęła postępowanie administracyjne w sprawie wykroczenia” – pisze „Bild”.

Organizatorem przejazdu był Christian Freier, mechanik samochodowy z Mahlsdorfu. Pochodzi z Orenburga w Rosji, a od 2001 roku mieszka w Niemczech.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska