Jarosław Józefowicz jest rodowitym torunianinem, absolwentem wydziału włókienniczego Politechniki Łódzkiej i wydziału nauk ekonomicznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, a także prezesem i dyrektorem generalnym Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych.
Od zawsze wiązał swoją drogę zawodową z przemysłem włókienniczym. - Kiedy wybierałem studia, toruńskie zakłady tej branży były w doskonałej formie - wyjaśnia Jarosław Józefowicz. - Mimo że studiowałem w Łodzi, nie miałem wątpliwości, że wrócę. W Toruniu się urodziłem i z nim czuję się mocno związany.
Przeczytaj też: Marszałek zdecydował: - Nagroda specjalna powędruje do Jarosława Józefowicza, prezesa toruńskich "Opatrunków"
Do „Opatrunków” (wtedy jeszcze państwowych) trafił w 1978 roku, a na ich czele stanął trzy lata później. W 1991 roku, z jego inicjatywy utworzono spółkę pracowniczą, która wykupiła od skarbu państwa majątek przedsiębiorstwa. Była to jedna z niewielu udanych prywatyzacji pracowniczych tak dużej firmy. Po przekształceniu w spółkę akcyjną został jej prezesem.
Czytaj również: Marszałek wręczył swoje nagrody m.in. przedsiębiorcom (zdjęcia)
Obecnie TZMO to potęga - właściciel 50 firm w 16 krajach świata, ponad 7400 pracowników oraz laureat niezliczonych nagród. - Nasze wyroby pod markami bella, happy, matopat, seni i inne sprzedajemy w krajach Unii Europejskiej, Europie Środkowej i Wschodniej, w Afryce i na Dalekim Wschodzie - wymienia prezes. - Produkty są obecne na rynkach zamieszkałych przez 1/3 ludności świata.
Warto też zaznaczyć, że TZMO są jedną z nielicznych polskich korporacji z rdzennie polskim kapitałem.
Przeczytaj: Wielki jubileusz toruńskich "Opatrunków". Dzięki prywatyzacji rozwinęli skrzydła. Zatrudniają 7,4 tys. osób
Jak szef „Opatrunków” spędza wolny czas? Żeglując. - Szkoda tylko, że mam już niewiele czasu na realizowanie mojej pasji - ubolewa Józefowicz.
Czytelnicy mogą oddać głos na Jarosława Józefowicza wysyłając SMS pod numer 71466 (1,23 zł brutto). Wystarczy wpisać prefiks o treści ambasador.8. Głosowanie trwa do 5 marca.
