Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amelka z Grudziądza znalazła szczęście w rodzinie zastępczej. Inne dzieci czekają na pomocną dłoń

Przemysław Decker [email protected] tel. 56 45 11 928
Amelka Kowalkowska jest dumna z tego, że jej zdjęcie znalazło się w kalendarzu.
Amelka Kowalkowska jest dumna z tego, że jej zdjęcie znalazło się w kalendarzu. Przemek Decker
Gdy zobaczysz terminarz ze zdjęciem Amelki Kowalkowskiej pomyśl: - Ta śliczna dziewczynka znalazła szczęście w rodzinie zastępczej. Inne dzieci czekają na moją pomocną dłoń.

Kalendarzy z Amelką na pierwszym planie wydrukowano aż tysiąc. Trafią one tam, gdzie się przewija się najwięcej ludzi, czyli do urzędów, sądu czy biblioteki w Grudziądzu.

Przesłanie tak zaprojektowanych terminarzy jest jednoznaczne: twórzmy rodziny zastępcze, bo jest mnóstwo dzieci potrzebujących miłości, opieki i zainteresowania.

Mała chłonie ciepło

Amelka też potrzebowała miłości. Dziś jest szczęśliwa, bo jej babcia postanowiła założyć rodzinę zastępczą. Nie zastanawiała się nad tym ani chwili. - Amelka to moja kruszyna. Wychowuję ją, karmię, przytulam i wożę do przedszkola. Ona wręcz chłonie ciepło, które się jej przekazuje - mówi Barbara Kowalkowska, babcia Amelki.

To świetnie wpływa na małą. Jest uśmiechnięta i chętna do zabawy z rówieśnikami z przedszkola. Babcia całkowicie jednak rodziców zastąpić nie może. - Na szczęście ojciec Amelki zaczyna powoli nawiązywać z nią kontakt. Mam nadzieję, że zbuduje się między nimi więź. Mała bardzo tego potrzebuje - dodaje Barbara Kowalkowska.

Wyzwanie

Osamotnione dzieci - Radka i Karolinę - postanowili przygarnąć państwo Zenderowie. Mają swoją dziecko, ale zdecydowali się utworzyć rodzinę zastępczą, bo tak podpowiadały im serca. - To mąż wyszedł z taką inicjatywą. Ja tylko przyklasnęłam. Choć wiedziałam, że to będzie wyzwanie - wspomina Żaneta Zender.

Bo rodzina zastępcza to nie jest wcale sielanka. - Gdy dzieci do nas trafiły, wszystkiego trzeba było je nauczyć. Robimy postępy. Zależy nam, aby były u nas szczęśliwe. Cieszymy się, że są zadowolone. A miłość, którą je darzymy, do nas wraca - dodaje pani Żaneta.

Kolejne rodziny

Obecnie w Grudziądzu działa 118 rodzin zastępczych. Wychowuje się w nich 148 dzieci. Pracownikom socjalnym zależy bardzo, aby ta liczba wzrosła. Dlatego postawili na promocję. Kalendarz z Amelką to tylko jeden z elementów szerszej akcji.

- Obok takiego kalendarza nie da się przejść zupełnie obojętnie. Jestem pewna, że przyniesie oczekiwany skutek i pojawią się kolejni kandydaci na rodziców zastępczych - twierdzi Janina Józefiak z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Grudziądzu.

Jakie są zasady?

Aby założyć rodzinę zastępczą, przede wszystkim nie można być pozbawionym praw rodzicielskich. Należy mieć dobre warunki mieszkaniowe i nie zalegać z płaceniem alimentów. Poza tym kandydat musi udowodnić, że jest w stanie zapewnić dzieciom dobrą opiekę. O przekazaniu dziecka pod opiekę decyduje sąd. Rodziny otrzymują pomoc finansową na utrzymanie podopiecznych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska