Zobacz wideo: Pół tysiąca przeszczepień szpiku u dzieci w szpitalu Jurasza w Bydgoszczy
Parę miesięcy temu u małej bydgoszczanki, Amelki, zdiagnozowano niedosłuch. To głęboki, do tego obustronny niedosłuch zmysłowo-nerwowy. 3-latka słyszy jedynie głośne dźwięki. Niedawno miała operację, podczas której wszczepiono jej implant ślimakowy do prawego ucha. Narodowy Fundusz Zdrowia opłacił tę operację.
Lewe ucho Amelki tak samo wymaga poważnej korekty. W innym razie dziewczynka nie nauczy się mówić. Będzie miała zaległości w porównaniu do rówieśników. Tyle, że NFZ nie jest w stanie sfinansować drugiej operacji dziewczynki tak szybko. Mógłby, ale rodzina niepełnosprawnej dziewczynki musiałaby czekać jakieś 5 lat. Tutaj natomiast chodzi o czas. Im wcześniej, tym lepiej. Można przyspieszyć pomoc i wykonać zabieg prywatnie, lecz kosztuje 135 tys. zł. Rodzina Amelki nie ma na to pieniędzy.
To dlatego zorganizowano dzisiaj (11 września) festyn charytatywny dla Amelki. Impreza pn. "Dźwięki dla Amelki" odbyła się na bydgoskim Okolu, na boisku przy Czarnej Drodze. Atrakcji było wiele. Wśród nich pojawiły się żywe maskotki, zabawy z animatorami dziecięcymi, konkursy. Zorganizowano również pchli targ w miniwydaniu i loterię z fantami. Można było ufundować sobie brokatowe tatuaże, kolorowe wakacyjne warkoczyki lub wziąć udział w warsztatach slime czy sesji fotograficznej. Pokazy udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz pokaz motorów też były w planie.
Dochód z sobotniej imprezy zostanie przeznaczony na leczenie 3-latki.
