https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Amfetamina pod balkonem

jwn
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Thinkstock
Pod balkonem jednego z mieszkań na toruńskim Rubinkowie policjanci odnaleźli dwie paczki z narkotykami. Okazało się, że są własnością jednego z lokatorów bloku. Było to 600 gramów amfetaminy.

W minioną sobotę około godziny 16:30 policjanci zostali wezwani do interwencji na jeden z parkingów w rejonie Rubinkowa. 38- latek awanturował się ze swoją żoną. Pomimo, iż pokrzywdzona wyprowadziła się z domu, nadal jej groził. Kobieta zgłosiła sprawę o znęcanie. Podczas tej interwencji policjanci rozmawiali również z sąsiadami.

Zobacz też:

Fundacja Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka otrzyma 19,5 miliona złotych na budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu.INFO Z POLSKI 31.08.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Fundacja ojca Rydzyka może zgarnąć prawie 20 mln zł!

Okazało się, że ci opowiedzieli o dziwnym zachowaniu mężczyzny i jego częstej bytności pod balkonem. Ponieważ kryminalni już wcześniej przypuszczali, że 38-latek może mieć związek z handlem narkotykami, sprawdzili dokładnie teren pod balkonem mężczyzny. W trawniku odnaleźli zakopane dwa worki. Jeden o wadze ponad 371 gramów, drugi ponad 212 gramów, czyli w sumie niemal 600 gramów. Substancje z obu worków zostały poddane wstępnym testom. Obie wykazały cechy charakterystyczne dla amfetaminy.

Mężczyzna usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowych. Ponieważ w przeszłości odbywał już karę pozbawienia wolności za to samo przestępstwo, tego ostatniego czynu dopuścił się w warunkach tzn. recydywy. Teraz może mu grozić do 15 lat więzienia.

Przeczytaj także: Minister Szyszko strzelał pod Toruniem zgodnie z prawem

Tymczasem w niedzielę (03.09) wieczorem policjanci z komisariatu w Lubiczu na klatce schodowej jednego z domów w Grębocinie zatrzymali poszukiwanego przez toruński sąd 34-latka. Wszystko zaczęło się od informacji, którą zdobył dzielnicowy z tego komisariatu. Jego ustalenia wskazywały, że poszukiwany dwoma listami gończymi 34-latek może przebywać właśnie w tym miejscu i może posiadać przy sobie narkotyki. Te informacje zweryfikowali mundurowi, którzy na klatce schodowej wytypowanego wcześniej domu zatrzymali 34-latka. Okazało się, że poszukiwany ma przy sobie woreczek z białym proszkiem. Wstępne badania potwierdziły, że była w nim amfetamina. Zatrzymany już usłyszał zarzuty za posiadanie substancji psychotropowych i trafił za kraty, gdzie spędzi najbliższe miesiące. Ciążą na nim wyroki za naruszenie nietykalności funkcjonariusza i uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego.
Teraz za posiadanie narkotyków może mu grozić dodatkowo do 3 lat więzienia.

Zobacz także:

NowosciTorun

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
imie nazwisko
Wciaz czytam w prasie o przesladowani osob zwiazanych z narkotykami . Czy napewno nie ma wiekszych problemow w naszym kraju o ktorych warto pisac ?

ponad 50% polakow ma problem z otyloscia . Kto wie ze coraz wiecej dzieci jest otylych ?

Otylosc prowadzi do powstania wad postawy , niepelnosprawnosci , cukrzycy , miazdzycy , chorob serca i krazenia , nadcisnienia , nowotworow , prowadzi do przedwczesnej smierci , do wykluczenia z zycia spolecznego .

Kto wie ze codziennie ponad setka ludzi w polsce przedwczesnie umiera z powodu otylosci ? czy ktos o tym pisze w prasie ? zmarl bo zjadal 600 hamburgerow miesiecznie ...

Kto wie ile milionow zlotych rocznie kosztuje leczenie grubasow ? kto wie ze tych grubasow nie da sie wyleczyc ?gdyz z wielu powodow nie sa te osoby zdolne do podjecia jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej . Maja powykrzywiane nogi z powodu swojej nadwagi , nie moga chodzić. Kosztowne leki tylko przedluzaja ich zycie nie dajac szans na wyzdrowienie .

Kto wie ilu grubasow siedzi dzien dzien w domu ,obrzerajac sie do granic mozliwosci , nie pracujac , nie placac podatkow , przyjmujac mnostwo drogich lekow ktore nie daja im szans na wyzdrowienie tylko przedluzaja ich życie

Dlaczego nie widze w prasie artykulow typu ... zmarl w wieku niespelna 40 lat z powodu otylosci . Nigdy nie pracowal gdyz nie byl zdolny do pracy . Refundowane leki ktore zazywal kosztowaly kilkaset tysiecy zlotych .

Dlaczego policja szuka marihuany i innych narkotykow i mierzy poziom alkoholu, zamiast szukac slodyczy u grubasow i mierzyc im cukier ?

Kto wie ilu mlodych ludzi zdolnych i chetnych do pracy odsiaduje wyroki w wiezieniach za narkotyki i ile kosztuje utrzymanie takiego wieznia ?

coraz wiecej dzieci jest otylych , traca szanse na zdrowe normalne zycie . Dlaczego nikt nie kara ich rodzicow ?

Kto ma lepsze , ciekawsze zycie ? kto dluzej zyje? grubas czy narkoman ?

jako osoba zdrowa , pracujaca , placaca podatki nie zgadzam sie zeby moje pieniadze byly przeznaczane na przesladowanie narkomanow zdolnych do pracy oraz leczenie badz bardziej utrzymywanie przy zyciu grubasow,niezdolnych do pracy, bo ciezko nazwac leczeniem proses ktory nie prowadzi do wyzdrowienia

Ile miesiecznie kosztuja leki dla grubasa ? ile miesiecznie kosztuje utrzymanie wieznia narkomana ?
K
Król
a nr bloku i ulica ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska