Andrzej Grabowski: - Dojazdy się nie sprawdzają, będziemy mieć pływalnię w Kowalewie

- Dlaczego odrzuciliście ofertę współpracy przy budowie basenu dla całego powiatu w Golubiu-Dobrzyniu?

- Podziękowaliśmy za współpracę, gdyż sami od lat prowadzimy starania w kierunku budowy takiego obiektu w gminie. Nasze prace są tak daleko posunięte, że nie chcemy się już wycofać.

- Jesteście zaskoczeni, może rozczarowani tym, że sąsiedzi chcą powielać inwestycję, na którą Państwo stawiacie od dłuższego czasu?

- Odwrotnie. Cieszy nas fakt, że ktoś bierze z nas przykład. Życzymy sąsiadom sukcesu w realizacji podjętego zamierzenia.

- Na jakim etapie są Wasze przygotowania do budowy? Co planujecie w najbliższym czasie?

- Zamiar budowy pływalni zapisano już w Strategii Rozwoju Miasta i Gminy Kowalewo Pomorskie z 2000 roku. Na lokalizacje wybrano teren pomiędzy dwiema szkołami, gimnazjum i podstawówką. W przyszłości pływalnia byłaby łącznikiem pomiędzy nimi, aby młodzież nie musiała wychodzić z budynków. Jednocześnie jest to bardzo blisko centrum miasta.
W czasie budowy gimnazjum w latach 2002-2004 uzbroiliśmy całkowicie działkę poprzez ułożenie sieci wodno- kanalizacyjnej i gazowej.

W roku 2007 opracowano decyzję o warunkach zabudowy dla tej działki. W budżecie na rok 2011 ujęliśmy środki na opracowanie koncepcji i projektu pływalni.

- Jaki dokładniej obiekt ma powstać?

- Od zawsze mówiliśmy, że budujemy pływalnie. Będzie to obiekt typowo szkolny. Basen 4-torowy, brodzik dla dzieci oraz urządzenia do rehabilitacji wodnej. Wszystko przykryte szklaną kopułą.

Obok działki jest już duży parking samochodowy.

- A jakie są szacowane koszty tej inwestycji i na jaki procent dotacji ze strony urzędu marszałkowskiego liczycie?

- Wstępne koszty będą znane dopiero po opracowaniu projektu, a później po ogłoszeniu przetargu na wykonanie. Również wielkość dofinansowania będzie znana po wycenie całego zadania, środków jakimi będzie dysponował urząd marszałkowski i ilości wniosków złożonych przez beneficjentów.

- Kiedy spodziewacie się rozstrzygnięcia wniosku i co, jeśli decyzja będzie niepomyślna? Czy bierzecie jeszcze pod uwagę przystąpienie do porozumienia z Golubiem-Dobrzyniem?

- Rozstrzygnięcie powinno nastąpić do końca tego roku. Jeśli decyzja tym razem nie będzie dla nas niepomyślna, będziemy czynić starania pozyskania dotacji przy kolejnym naborze. Nie przewidujemy przystąpienia do porozumienia.

Z doświadczenia sąsiadów wiemy, że organizacja przez samorząd wspólnego dowozu mieszkańców na basen do sąsiada bardzo krótko cieszyła się popularnością. Kowalewo jest w tak szczęśliwym położeniu lokalizacyjnym, że ma identyczną odległość na baseny do Wąbrzeźna, Chełmży i Torunia. Mieszkańcy sami decydują.

Będę się szczerze cieszył, jeżeli w przyszłości kowalewiacy będą również korzystać z obiektu w Golubiu-Dobrzyniu. Jednocześnie z radością będę witał mieszkańców Golubia na kowalewskiej pływalni.