Funkcjonariusze z łódzkiej komendy wsparci przez policyjnych antyterrorystów niemalże jednocześnie na terenie trzech województw zatrzymali 10 osób związanych ze zorganizowaną grupą przestępczą zajmująca się fałszerstwami dokumentów, oszustwami kredytowymi i innymi wyłudzeniami.
- Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego grupa działała na bardzo szeroką skalę od 2004 roku. W tym czasie usiłowała i zdołała wyłudzić nie mniej niż 500.000 złotych na szkodę osób fizycznych , banków i innych instytucji - informuje rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej. - Za zarzucane czyny oszustom zajmującym się tym przestępczym procederem grozi do 8 lat więzienia. Prokuratura Okręgowa w Łodzi , która od początku 2009 roku prowadzi w tej sprawie śledztwo skierowała do sądu wnioski dotyczące tymczasowych aresztów. Do tej pory zarzuty usłyszało już 12 osób a 9 trafiło za kraty.
Funkcjonariusze z zespołu dochodzeniowo-śledczego Wydziału do Walki z przestępczością przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi w listopadzie 2008 roku otrzymali za pośrednictwem prokuratury niepokojące sygnały od Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Wiele wskazywało, że opisywane sytuacje mogły mieć związek m.in. z praniem brudnych pieniędzy.
Wówczas w ruch poszła potężna machina śledcza żmudnych sprawdzeń i analiz tysięcy dokumentów, w tym także dziesiątek umorzonych z powodu niewykrycia sprawców postępowań karnych z całego kraju. Funkcjonariusze łódzkiej komendy dotarli także do wielu pokrzywdzonych, którzy wcześniej nie powiadomili policji. Na podstawie zgromadzonego na pewnym etapie materiału dowodowego ustalono podstawowe mechanizmy jakimi posługiwali się oszuści.
- Dysponując sfałszowanymi dokumentami utraconymi w różnych okolicznościach przez prawowitych właścicieli zakładali oni w bankach konta, na które to wpływały pieniądze pozyskane z przestępczego procederu. Wyłudzone środki finansowe pochodziły głównie z wpłat zaliczek od osób zainteresowanych zakupem maszyn rolniczych i budowlanych - zaznaczają prokuratorzy. - Oferty sprzedaży takiego specjalistycznego sprzętu oszuści zamieszczali m.in. w prasie i telegazecie. Po kontakcie na podane w ogłoszeniu numery telefonów komórkowych, ustaleniu danych technicznych i dalszym zainteresowaniu ze strony potencjalnej ofiary sprzedający żądał wpłaty zaliczki. Im była wyższa tym atrakcyjniejszy upust.
Wyłudzona gotówka systematycznie "opuszczała" rachunek podczas bieżących wypłat w bankomatach na terenie różnych miast. W taki sposób przy tej konkretnej legendzie sprawcy uzyskali w krótkim czasie od kilkunastu kupców ponad 70 tysięcy złotych pozostawiając ich bez pieniędzy i maszyn. Telefony kontaktowe do oferentów mimo wielokrotnych prób ze strony zdezorientowanych pokrzywdzonych milczały. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń usługi telekomunikacyjne również zawierane były na podstawie sfałszowanych dokumentów.
Zatrzymani 9 marca to osoby w wieku od 31 do 60 lat. Wśród nich są trzy kobiety. W działania na terenie trzech województw było zaangażowanych kilkudziesięciu policjantów i antyterrorystów. W Kujawsko-Pomorskiem zatrzymano cztery osoby. Mogą być kolejne zatrzymania.
Czytaj e-wydanie »