https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anwil. Lepiej dmuchać na zimne

(goz)
W poniedziałek prezydent Włocławka Andrzej Pałucki spotkał się ze związkowcami z Anwilu SA. W spotkaniu uczestniczyli także parlamentarzyści.

Do Anwilu od kilku tygodni docierają niepokojące informacje o sprzedaży spółki przez PKN Orlen. Mówi się między innymi, że do zakupu zakładu, którego wartość szacowana jest na około 2 miliardy złotych, przymierzają się firmy z Kędzierzyna Koźla i Tarnowa. Te informacje zelektryzowały pracowników. Związki zawodowe z Anwilu uczestniczyły kilka dni temu w posiedzeniu sejmowej Komisji Skarbu, ale niczego konkretnego się nie dowiedziały.

Wczoraj na spotkaniu we włocławskim Urzędzie Miasta parlamentarzyści - Domicela Kopaczewska, Marek Wojtkowski, Andrzej Person i Ewa Kierzkowska - zobowiązali się do rozmów z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem na temat strategii konsolidacji polskiej chemii. Dzisiaj z kolei do PKN Orlen jedzie na rozmowy Teresa Szeligowska, pełniąca obowiązki prezesa Anwilu.

Prezydent Andrzej Pałucki przyznaje, że na razie jest mało informacji o planach sprzedaży Anwilu. - Lepiej jednak dmuchać na zimne niż coś przespać - mówił prezydent. - Dlatego zaplanowaliśmy, że spotkania w tej sprawie będą odbywać się nie rzadziej niż co dwa tygodnie.

We wczorajszym spotkaniu nie uczestniczył zaangażowany od początku w obronę Anwilu poseł Łukasz Zbonikowski. Obecność przybyłego do ratusza jego reprezentanta, Jarosława Chmielewskiego, prezydent Pałucki uznał za zbyteczną.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zdziś
To co dzieje się we Włoclawku to juz szczyt wszystkiego!! Największy i najlepiej prosperujący zakład chemiczny w Polsce sprzedać, a ludzi tam pracujących i firmy z nim współpracujące posłać na bruk. Ale w Polsce to już normalne, że jak ktoś ma w czymś interes, to najlepiej sprzedać i na czyjejś krzywdzie jeszcze zarobić.......
p
p.wlodziu
Jak już wcześniej pisałem, wg mojej oceny- ustalenia dotyczące sprzedaży, a raczej wymiany Anwilu na złoża na Bliskim Wschodzie -już sie prawie dokonały.Cała sprawa rozbija się tylko o wartość Anwilu 1,5 czy ponad 2 mld zł.
Jednak przespano sprawę i dmuchanie na zimne nic tu pewnie nie pomoże, sprawa jest już przesądzona- tak myślę.
Odsyłam Pana Prezydenta do lektury eloktronicznego przeglądu prasy Biuletynu PKN Orlen z dnia 2.12.2008
k
koleżanka koleżanki mariol
Dowcip za dychę!

Dlaczego na spotkanie do Prezydenta nie przeszedł Stelmasik a przyszzedl Chmielewski?
- Stelmasik "myślał", ze na konferencję przyjeżdza POLSAT !!!!!!
k
koleżanka mariolki
Podobno, prezydent powiedział do chmielewskiego, że go wpuści jak zda egzaminy państwowe na egzaminatora, teraz dopiero zacznie się uczyć, prawdziwie zmotywował go Pan Prezydent, cztery niepowodzenia (ostatnie 9 listopada - 21 pkt. na 38 możliwych słabiutko) dla osoby, która mówi o sobie "że się szybko uczy" to musi być tragedia. Z tego co donoszą to chmielewski przyjałą w sprawie anwilu stelmasika i mają własne ustalenia nie takie lakoniczne jak Prezydent z parlamentarzystami
p
p.wlodziu
Dlaczego Ciech, dlaczego Kędzierzyn i Tarnów mają wypupić Anwil? Dlaczego nie odwrotnie?To Anwil winien pełnić widącą role w wykupie samego siebie i Anwil organizacyjnie winien przejąć ZA Tarnów i Kędzierzyn,które nie radzą sobie finansowo.Już czas odwrócić role.
Ale lobby grupy chemicznej i lobby ministra /pochodzącego z Tarnowa/ widzą to inaczej.Zawsze jak siegam pamięcią
"warszawka" faworyzowała chemiczną południową część Polski, z Tarnowem i Kędzierzynem na czele.Włocławek się nie liczył bo jest tak gdzieś na "uboczu"- w centralnej Polsce.Jakoś nie była nam dana wiodąca rola.
Wcale sie nie dziwię,że Orlen chce sprzedać akcje Anwilu /90 %-toć to prawie cały Anwil/,ponieważ poszukuje petencjalnego kandydata do współpracy w zakresie wydobycia złóż na Bliskim Wschodzie.To ma być transakcja wiązana własnie z udziałem Tarnowa Ciechu i Kędzierzyna no i oczywiście firm Bliskiego Wschodu.To prezesi tych spółek uczestniczyli w delegacji rządowej w Kuwejcie Katarze i Arabii Saudyjskiej.Niestety nie było tam przedstawiciela ANWILU. Wszystkie ustalenia odbywały się bez udzialu Włocławka. Pewnie, głowny właściel Anwilu to Orlen. Ale czy ktoś tu nie zaspał?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska