Anwil Włocławek - Asseco Prokom Gdynia
Anwil Włocławek - Asseco Prokom Gdynia 73:78 (16:19, 18:19, 24:12, 15:28)
ANWIL: Pluta 15 (3), Tuljkovic 14 (2), Jovanovic 8 (2), Dunn 7, Szubarga 4 oraz Joyce 7, Sullivan 7, Winkelman 5, Wołoszyn 4, Chanas 2.
ASSECO PROKOM: Woods 24 (3), Logan 19 (1), Jagla 5 (1), Harrington 5, Łapeta 0 oraz Hrycaniuk 8, Ewing 7 (1), Varda 5, Burrell 3, Zamojski 2, Seweryn 0.
Zapis relacji na żywo
W koszykówce można prezentować przez cały mecz plejadę świetnych zagrań, a i tak najbardziej będzie się wspominać błędy, które zadecydowały o porażce. Anwil nie miał wielkiej okazji, aby wygrać różnicą 14 pkt. i zapewnić sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Najwyżej prowadził 58:50 po bardzo dobrej, trzeciej kwarcie. Udawało się wówczas wyprowadzić dobre kontrataki, zakończone głównie przez najlepszego wczoraj we włocławskiej ekipie - Mujo Tuljkovicia (9 z 14 swoich punktów). Kolejne swoje punkty zdobywał Andrzej Pluta (6 z 16) i to nie tylko z dystansu (3/6 za 3), ale także raz "oszukując" rywali pod koszem. Wówczas jedyny raz w meczu zdenerwował sie gwiazdor Aseco Prokomu Qyntel Woods. Starł się z Tuljkoviciem, popełnił czwarty faul i usiadł na ławce rezerowwych. Włocławianie jakby wyczuli szansę - wreszcie punkty zdobył też Nikola Jovanovic (zero przez dwie kwarty!), jeszcze wzmocnili obronę i stąd udało się odskoczyć.
Jednak na otwarcie czwartej kwarty trzy kolejne akcje przyniosły zdobycze gdynianom, a po powrocie na parkiet wielką klasę pokazał Woods. Nie dał się sprowokować do piątego faulu i z zimną krwią zdobył kolejne swoje 13 pkt., kończąc mecz z rewelacyjną zdobyczą - 24 pkt. (9/17 z gry, w tym 6/13 za 2) i 11 zbiórek. Choć też raz nadział się na blok szalejącego wczoraj Rasharda Sullivana (5 zbiórek, 5 przechwytów, 4 bloki, 0 strat)...
Na początku ostatniej kwarty było wiadomo, że gra nie toczy się o pierwsze miejsce w tabeli, ale o prestiżowe zwycięstwo. Anwil chciał podtrzymać miano niepokonanej drużyny na własnym parkiecie. Kibice wywiesili nawet wielki baner w postaci czerwonego muru i bramy, a nad nim napis "Twierdza Włocławek".
Sztuka obrony swojej twierdzy mogła się udać, gdyby nie feralne ostatnie pół minuty. Po jednym celnym wolnym Woodsa Asseco Prokom prowadził 74:73. Mocno naciskany Pluta chciał podać do Szubargi w poprzek boiska, ale jego zamiar przewidział Daniel Ewing i po przechwycie zakończył kontrę wsadem. Na 12 sekund przed końcem faulowany Szubarga (2/5 z gry, 3 zbiórki, 7 asyst, 6 strat) spudłował na dodatek oba wolne i Woodsowi również z wolnych pozostało tylko ustalić wynik spotkania.
W ćwierćfinale Anwil zagra do 3. zwycięstw z Polonią Azbud Warszawa lub Zniczem Jarosław (dzisiejszty pierwszy mecz wygrała Polonia 94:88). Na początek dwa mecze we Włocławku 27 i 28 kwietnia.
Inne wyniki pre play off: AZS Koszalin - Stal Stalowa Wola 84:80, Energa Czarni Słupsk - PBG Basket Poznań 82:81, PGE Turów Zgorzelec - Kotwica Kołobrzeg 83:80.
autor materiałów wideo: MARCIN GOŁEMBIEWSKI
GWIAZDA ANWILU
(fot. fot. archiwum)
MUJO TULJKOVIC
skrzydłowy
Nie udało mu się zatrzymać Woodsa, ale był najbardziej aktywny i groźny w ataku.
Statystyki: 23 min gry, za 2 - 4/6, za 3 - 2/6, 6 zbiórek (2 w ataku), 2 straty, 3 przechwyty