CZY ANWIL WŁOCŁAWEK POKONA TURÓW?
CZY ANWIL WŁOCŁAWEK POKONA TURÓW?
Podziel się z nami swoją opinią wysyłając sms pod numer 71051 o treści:
gp.anwil.tak
lub
gp.anwil.nie
Koszt jednego sms to tylko 1,22 zł z VAT.
Głosowanie trwać będzie do środy (17 lutego) do godziny 18:00.
Tak, jeśli w Zgorzelcu pokona silny PGE Turów. Początek meczu o 18.30, a transmisję zapowiada TVP Bydgoszcz. - Nie będzie łatwo, bo Turów przegrał u siebie tylko z Asseco i Czarnymi - mówi Kamil Chanas, który obecny sezon rozpoczynał w ekipie ze Zgorzelca i doskonale zna potencjał rywala.
PGE Turów po przyjściu trenera Andreja Urlepa miał być postrachem w PLK. Tymczasem dobre mecze przeplata ze słabymi, przegrał m.in. w Koszalinie i Warszawie z Polonią 2011. Wcześniej uległ też we Włocławku 73:76, więc ma w środę sporo do udowodnienia.
Kluczowi gracze to Wright - 20,8 pkt, 6,5 zb., Gray - 14,5 pkt., 3,4 as. oraz Polacy Wójcik - 8,2 pkt., Witka - 8,1 pkt. i Chyliński - 7,9 pkt. Ważne asy w talii Słoweńca to wysocy Wallace (206 cm), Johnson (211) i polsko-niemiecki Wysocki (200).
Włocławianie na mecz jadą w pełnym składzie, w dobrych nastrojach po ograniu Polpharmy. Do tego wiedzą o co grają, bo każdy ma w kontrakcie specjalne premie za zdobycie PP. Dodatkowym atutem jest fakt, że Anwil... nie przegrał jeszcze w Zgorzelcu (bilans 6-0). - Mimo to czeka nas ciężki mecz. Turów to mocna drużyna, jednak nie pękamy przed nikim. Mamy mnóstwo atutów i wiarę w siebie - stwierdził na klubowej stronie Alex Dunn.
W poniedziałek w Koszalinie doszło do sensacji, bowiem AZS ograł niepokonanego w lidze mistrza Polski Asseco Prokom 103:97. Co prawda goście zagrali bez Woodsa (podkręcił stopę), ale AZS udowodnił iż jest groźny dla wszystkich. Najwięcej punktów: Reese 28, Swanson 23 - Logan 21, Burrell 20, Ewing 18.
Warto dodać, że PZKosz podniósł znacznie rangę Pucharu Polski, wyznaczając pokaźną nagrodę finansową dla zwycięzcy - 70 tys. zł, a także dla finalisty - 30 tys. zł. Finał PP odbędzie się w niedzielę w Warszawie.