Żużlowcy Apatora, dzięki zadaszeniu Motoareny, treningi na swoim torze mogli zacząć dość wcześnie. Nawierzchnia szybko była też gotowa do meczów sparingowych.
Apator za sobą ma ich już trzy. Pierwszy, rozegrany w Poznaniu, zakończył się efektowną wygraną gości 54:36. W drugim, już na Motoarenie, torunianie musieli uznać wyższość Falubazu Zielona Góra (przegrali 44:46). W tym drugim sparingu gospodarze wystartowali jednak bez Emila Sajfutdinowa i Jana Kvecha. Tego pierwszego zastąpił w roli gościa Grzegorz Zengota z Unii Leszno, a w miejsce Czecha zajął młody Duńczyk Nicolai Heiselberg.
We wtorek żużlowcy znów wyjechali na Motoarenę, by ponownie zmierzyć się z PSŻ. Goście wystartowali w najmocniejszym składzie, gospodarze ze zmiennikami za Roberta Lamberta i Mikkela Michelsena koledzy. Apator wygrał ten punktowany trening 50:40.
Apator: Patryk Dudek 8 (2,3,3,-,-), Kacper Grzelak 2 (0,0,-,2), Krzysztof Lewadowski 8+1 (1,2,0,2,3), Jan Kvech 9 (1,3,1,2,2), Emil Sajfutdinow 9 (3,3,3,-,-), Antoni Kawczyński 10 (2,3,0,3,2), Mikołaj Duchinski 4+3 (1,2,0,1), Oskar Rumiński 0 (0,0)
PSŻ: Matias Nielsen 6 (3,1,2,0), Szymon Szlauderbach 4+1 (0,0,1,3), Bartosz Smektała 4 (0,1,2,1), Norick Bloedorn 4 (2,0,1,-,1), Ryan Douglas 9+1 (2,2,2,3), Mateusz Affelt 7+1 (3,1,3), Kacper Teska 2 (0,1,1), Tobiasz Musielak 1 (1,0), Mikołaj Czapla 3 (0,3)
SPARING APATOR TORUŃ - PSŻ POZNAŃ. ZDJĘCIA:
Kolejny sprawdzian motocykli i formy toruńskich "Aniołów" zaplanowano na koniec tygodnia. W piątek (28.03, godz. 17.00) do Torunia przyjedzie Bayersystem GKM, a dzień później zawodnicy obu drużyn pościgają się w Grudziądzu. 6 kwietnia torunianie wybiorą się na sparing do Zielonej Góry.
