Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apel do właścicieli firm budowlanych - pomóżcie pogorzelcom z gminy Fabianki!

RENATA KUDEŁ [email protected] 54 232 22 22
Wiosną budowa mogłaby się rozpocząć. Może wśród internatów są osoby, mogące wesprzeć rodzinę z Chełmicy Małej?
Wiosną budowa mogłaby się rozpocząć. Może wśród internatów są osoby, mogące wesprzeć rodzinę z Chełmicy Małej?
Mała Chełmica ma wielkie serce, ale to zbyt mało, żeby odbudowac dom.

- Coś mnie zatrzymywało tego dnia w domu, ale musiałam jechać do Włocławka - mówi Marzena Sicińska z Małej Chełmicy. - Mąż mówi, że też miał jakieś dziwne przeczucie, ale praca jest pracą. Nie spodziewaliśmy się, że gdy wrócimy do domu... domu już nie będzie.

Marzena i Dariusz mieszkają w Chełmicy Małej od 16 lat. Dom wyremontowali własnymi rękoma. - Sami zrobiliśmy sobie łazienkę, potem nadbudówkę. Co roku coś tam się poprawiało, udoskonalało - mówi pan Dariusz.

Tego feralnego dnia, w domu był tylko starszy syn Marzeny i Dariusza - siedemnastoletni Mateusz. Pod nieobecność rodziców zajmował się siostrą, sześcioletnią Alą. Emil, szesnastolatek, był w szkole. - Syn opowiada, wszystko potoczyło się błyskawicznie. Myślał tylko o tym, żeby uchronić Alę. Dom zaczął płonąć jakby był z zapałek. Szybko pojawił się gryzący dym - mówi pan Dariusz. Wezwani na pomoc strażacy z Włocławka i z Bogucina gasili dom przez ponad trzy godziny. - Spalił się cały dorobek naszego życia. Zostaliśmy w tym w czym wyszliśmy z domu - mówi ze łzami w oczach Marzena Sicińska. - Świadomość, że wszystko przepadło, że nie mamy już naszego miejsca na ziemi jest straszna. Od dnia pożaru nie jestem w stanie zasnąć...

Wszystko przepadło

Schronienie znaleźli u brata, mieszkającego niedaleko. Wiadomość o ich nieszczęściu lotem błyskawicy rozeszła się po gminie. Jedną z pierwszych osób, które zjawiły się na pogorzelisku, był wójt gminy Fabianki Jan Krzyżanowski. Wójt obiecał pomoc w znalezieniu mieszkania zastępczego. Już wiadomo, że takie się znalazło w Fabiankach. Sicińscy przeniosą się tam wraz z dziećmi lada dzień. - Przekazaliśmy pogorzelcom pomoc finansową, zapewniliśmy odzież, zadbamy o to, aby mieli meble i inne artykuły pierwszej potrzeby w nowym, dwupokojowym mieszkaniu - zapewnia wójt Jan Krzyżanowski.

Dariusz Siciński mówi, że choć dotknęła ich tragedia, za jej sprawą uwierzyli w dobre serca ludzi. Gdy znaleźli schronienie w domu brata pana Darka, Jacka Sicińskiego, drzwi praktycznie się nie zamykały. - Myślałem, że dziś wszyscy są zajęci swoimi sprawami. Myliłem się - przyznaje. - Mam dobrych sąsiadów, którym tak dużo teraz zawdzięczamy.

 

Zostało tylko pogorzelisko

W pospolitym ruszeniu, obok sąsiadów i mieszkańców gminy Fabianki, wziął także udział wójt, deklarując pomoc między innymi w przeprowadzce oraz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Zaangażowali się też bardzo: proboszcz z parafii w Chełmicy Dużej, strażacy i panie z Koła Gospodyń w Skórznie. Józef Piecuch, szef pana Darka z Przedsiębiorstwa Rolno-Spożywczego w Fabiankach, firma "Oplast Winduga" i wielu innych - bo nie sposób wszystkich wymienić.

Straty z powodu pożaru wyceniono na ponad 100 tys. zł. Wiadomo już, że aby rodzina Sicińskich mogła jeszcze kiedyś zamieszkać w swoim domu, muszą wyburzyć to, co zostało. Od ubezpieczyciela mają dostać pieniądze jedynie na dach. - Jak damy sobie radę? - pyta Marzena Sicińska.

Z pogorzeliska wyciągnęła pamiątkę z komunii świętej córeczki. Każda ocalona pamiątka jest na wagę złota. Zanim nie odbudują domu, będzie im przypominać dawne życie. Ale żeby mogli go odbudować, potrzebne są materiały budowlane. Wiosną budowa mogłaby się rozpocząć.

Może wśród internatów/-ek są osoby, mogące wesprzeć rodzinę z Chełmicy Małej? Jeśli tak, prosimy o kontakt z redakcją lub autorką artykułu.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska