Od marca w Rzeszowie działa aplikacja Bolt. Pobierając ją na telefon komórkowy można zarówno zostać przewoźnikiem, jak i zamawiać kursy u innego kierowcy, jako pasażer. Kierowcy nie mają jednak kas fiskalnych i taksometrów, a ich samochody nie są oznakowane zgodnie z przepisami regulującymi tego typu sprawy. Podobnie jak w innych dużych miastach, rzeszowscy taksówkarze protestują przeciwko nielegalnej ich zdaniem konkurencji.
- Bez reakcji odpowiedzialnych za to służb, ta działalność doprowadzi do upadku lokalnych przedsiębiorców, a potem właściciele aplikacji podniosą ceny usług. Bo stawki, które proponują w tej chwili, są zaniżone i nie pozwalają prowadzić działalności zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. Nie może być tak, że jeden przewoźnik musi mieć taksometr, kasę i płacić podatki, a inny wozi klientów bez takiego sprzętu. Te wymogi są określone w ustawie, która jest prawem obowiązującym wszystkich jednakowo
– mówi Wiesław Buż, właściciel sieci Radio Taxi 191-91 w Rzeszowie.
Rzeszowscy taksówkarze protestują i piszą do premiera
W środę w samo południe taksówkarze przekażą wojewodzie podkarpackiemu list adresowany do premiera. Domagają się w nim zdecydowanych działań w walce z ich nieuczciwymi konkurentami. W tej sprawie spotkali się już także z władzami miasta i przedstawicielami służb porządkowych. W piątek pomogli policji zatrzymać kierowcę, który wykonywał kurs korzystając z aplikacji. Policjanci lada dzień przekażą dokumentację zajścia Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowcy grozi 12 tysięcy złotych kary. W innych miastach takie grzywny zostały już nałożone.
- Przyzwolenie i tolerowanie przez organa państwowe działalności firm świadczących usługi przewozowe osób na terenie Rzeczypospolitej Polskiej bez wymaganych uprawnień określonych przepisami prawa obowiązującego w Polsce, w tym również przepisami Unii Europejskiej, jest zaprzeczeniem możliwości prawidłowego funkcjonowania i rozwoju polskich przedsiębiorców. Bezprawiu i szerzącej się degradacji Polskiego Przedsiębiorcy - Taksówkarza stanowczo się przeciwstawiamy – piszą kierowcy w liście.
PRZECZYTAJ TEŻ: Tani przewoźnik z aplikacją Bolt wchodzi do Rzeszowa. Taksówkarze: To nieuczciwa konkurencja
Taksówkarze z Rzeszowa domagają się w nim m.in. wydania zakazu działalności gospodarczej firmom bazującym na takich aplikacjach oraz firmom i osobom z nimi współpracującym.
- Chcemy także natychmiastowego blokowania aplikacji i innych nośników informatycznych wykorzystywanych do prowadzenia działalności przestępczej w transporcie drogowym – czytamy w liście.
Kierowca zostawił pasażerkę i uciekł z samochodu
Tymczasem w piątek w Rzeszowie kierowcy pomogli zatrzymać samochód, który przewoził pasażerkę na podstawie zlecenia zamówionego poprzez aplikację Bolt.
- Młoda dziewczyna zamówiła przejazd z ulicy Poniatowskiego na osiedle Architektów. Aplikacja podpowiedziała, że przyjedzie po nią renault espace i podała imię kierowcy. Oczekując na przyjazd zauważyła, że już wtedy aplikacja nalicza jej opłatę za każdą minutę oczekiwania. Samochód, który przyjechał nie miał ani żadnych wymaganych oznaczeń, ani lampy z napisem TAXI na dachu. Nie było też cennika przejazdu. Po zakończeniu kursu opłata została automatycznie pobrana z karty płatniczej i wtedy pasażerka poprosiła o paragon. Kierowca odpowiedział, że nie da paragonu, stał się agresywny i nakazał wysiąść z pojazdu. Pasażerka nie wysiadając natychmiast zadzwoniła na policję. Wówczas kierowca wysiadł z pojazdu i uciekł pozostawiając otwarty samochód z pasażerką w środku
- pisze jeden z kierowców.
- Nie wiemy dlaczego kierowca uciekł, ale wiemy kim jest. Na miejscu sporządziliśmy dokumentację zajścia, która przekażemy Inspekcji Transportu Drogowego, bo sprawa będzie prowadzona w kierunku prowadzenia przewozów bez licencji
– mówi Adam Szeląg, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Rzeszowie.
ITD w Rzeszowie dokumentów spodziewa się w tym tygodniu. Zgodnie z ustawą o transporcie drogowym osoba, która wykonuje przewozy bez wymaganego zezwolenia lub licencji podlega karze w wysokości 12 tys. zł.
WIDEO: "Rząd toleruje łamanie prawa". Protest taksówkarzy przed ministerstwem infrastruktury
Źródło:
TVN 24
