Po 12 latach poszukiwań policjanci zatrzymali włocławianina Dariusza N., podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
W nocy z 27 na 28 lipca 1996 r. u zbiegu ul. Chopina i al. Kazimierza Wielkiego znaleziono ciało młodego mężczyzny. Obrażenia wskazywały na to, że młody człowiek został pobity. Wkrótce po tym policjanci ustalili, że to sprawka 6-osobowej grupy, w której było trzech nieletnich.
Sprawa nieletnich została przekazana do sądu rodzinnego. Dwaj dorośli zostali od razu aresztowani. Niestety, nie udało się zatrzymać głównego sprawcy. Jak się później okazało, kiedy dowiedział się, że pobity przez niego młody człowiek nie żyje, postanowił ukryć się. Wyjechał z miasta, zerwał wszelkie kontakty.
Przez dwanaście mężczyźnie skutecznie udawało się ukrywać. Wpadł w Piasecznie, został aresztowany. Przedstawiono mu zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.