W Chełmicy Dużej od siedmiu lat jest takie miejsce, gdzie chore i porzucone zwierzęta znajdują swój azyl. To gospodarstwo prowadzone przez Agatę Żysko. Kobieta, dzielnie wspierana przez mamę, opiekuje się trzydziestoma psami, pięćdziesięcioma kotami, pięcioma końmi, dwoma pawiami, osłem i kucykiem. Każdy ze zwierzaków ma swoje imię i miskę z karmą. Pomimo ogromnych kłopotów finansowych, panie troskliwie dbają o podopiecznych. Na zdjęciu Agata Żyśko z osiołkiem Miriamem i kucykiem Anabelką.