https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Armenia odziera ze złudzeń. Polska reprezentacja U-19 przegrała w Tucholi

Piotr Pubanz
O piłkę z Grigoryanem walczy Kowalczyk.
O piłkę z Grigoryanem walczy Kowalczyk. Piotr Pubanz
Reprezentacja Polski do lat 19 przegrała w Tucholi z Armenią 0:1 w turnieju eliminacji mistrzostw Europy. Decydującego gola strzelił w 75. minucie Vardan Bakalyan.

Polska-Armenia w Tucholi

Polska - Armenia 0:1 (0:0)

Bramka: Vardan Bakaljan 75.
POLSKA: Oskar Pogorzelec - Patryk Stępiński, Gracjan Horoszkiewicz, Lukas Klemenz, Rafał Włodarczyk - Dariusz Formella (57. Karol Angielski), Paweł Stolarski, Grzegorz Tomasiewicz (77. Robert Bartczak), Przemysław Frankowski, Aleksander Jagiełło (69. Piotr Azikiewicz) - 9. Damian Kowalczyk.
ARMENIA: Samvel Hunanyan - Serob Grigoryan, Hamlet Asoyan, Armen Manucharyan, Robert Darbinyan - Davit Gizgizyan, Andrey Shakhkeldyan, Sargis Shahinyan, Artem Simonyan (87. Karen Harutyunyan), Mher Sahakyan - Vardan Bakalyan (90. Aram Muradyan).
Żółte kartki: Kowalczyk - Shahinyan, Manucharyan, Bakalyan, Darbinyan. Sędziowali: John Beato, Gavin Harris (obaj Szkocja), Branko Pavlovic (Serbia).

Pierwsza połowa całkowicie została zdominowana przez biało-czerwonych. Na bramkę Hunanyana raz za razem sunęły ataki lewą (Jagiełło) bądź prawą (Formella) stroną. Ich wrzutki pewnie łapał jednak bramkarz gości, a gdy dochodziło już do strzałów (Frankowski, Kowalczyk) były one bardzo niecelne.

Przeczytaj także: Niespodziewany podział punktów. Polska - Litwa 1:1 [zdjęcia]
Mimo momentami przygniatającej przewagi, kadrowicze Marcina Sasala dopiero w 32. minucie oddali pierwszy strzał w światło bramki. Jednak z uderzeniem Tomasiewicza bez problemów poradził sobie golkiper gości. Kilka chwil później strzelał Formella, ale ponownie Hunanyan był na posterunku. Gracze Armenii z rzadka dochodzili pod pole karne Polaków. Wystarczy wspomnieć, że pierwszy celny strzał na bramkę strzeżoną przez Pogorzelca oddali w 38. minucie.

Druga połowa to całkowita przemiana obu ekip. Teraz to Ormianie przeważali stwarzając sobie dogodne sytuacje bramkowe. W 59. minucie Pogorzelec zdołał uratować jeszcze zespół po kąśliwym uderzeniu z ostrego kąta Simonyana, ale w 75. minucie był już bez szans kiedy to Shahinyan wspólnie z Bakalyanem rozmontowali polską defensywę, strzelając pod poprzeczkę.

Dopiero od tego momentu biało-czerwoni rzucili się do odrabiania strat, ale czynili to bez głowy, natrafiając na szczelny mur ekipy gości. W 77. minucie co prawda Azikiewiczowi udało się wpaść z piłką do siatki, ale był na nieznacznym spalonym. Do końca meczu Ormianie skutecznie opóźniali grę czym wprowadzali wielkie zdenerwowanie w szeregi naszych reprezentantów. To spowodowało, że już po końcowym gwizdku sędziowie mieli spore problemy z rozdzieleniem krewkich piłkarzy.

Tabela grupy 2
1. Rumunia 2 4 2-1
2. Armenia 2 4 2-1
3. Polska 2 1 1-2
4. Litwa 2 1 1-2

Kolejne mecze we wtorek o 15. W Grudziądzu Polska zagra z Rumunią, a w Tucholi Armenia z Litwą.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
elpiwo

Gdzie te czasy, kiedy byle drużyna z technikum, liceum, czy zawodówki ogrywała klubowiczów w ich wieku z każdego kraju Europy! Pamiętam jak nasze dzieciaki na koloniach lali NRDowców jak byli na koloniach za miedzą. Jak będący na praktykach w Holandii chłipaki z rolniczego gromili ichnie kluby (do przerwy - bo papieros w przerwie nie pomagał kondycji... :)

J
Jorzim

Rozwiązać drużynę, piłkarzyków na budowę do roboty, a trenera z przydupasami na Madagaskar. WSTYD!!! WSTYD !!! WSTYD !!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska