Wygląda na to, że wielkim zwycięzcą bitwy o Arsenał został prezydent Zaleski, a Mirosław Piotrowski będzie musiał pogodzić się z porażką.
Wczoraj rozstrzygnięto przetarg na dzierżawę i wybudowanie parkingu podziemnego przy ul. Dominikańskiej.
Dadzą radę w 2 lata
Od wielu miesięcy o tą inwestycję zabiegał właściciel Nowego Arsenału, który na własną rękę wykonał badania geologiczne na tym terenie i przygotował wstępną koncepcję.
Miasto jednak postawiło na przetarg, a Piotrowski stwierdził, że warunki tego postępowania są niemożliwe do spełnienia i z przetargu zrezygnował.
Okazało się jednak, że znalazła się firma gotowa wyłożyć grube miliony i wybudować parking.
Jako że firma była tylko jedna, licytacja zakończyła się na cenie 950 zł czynszu za dzierżawę terenu. Dodatkowo firma od momentu podpisania umowy ma dwa lata na wybudowanie parkingu.
Apcoa Parking przekonuje, że w tym terminie zmieści się bez problemu.
- Główną kwestią jest uzyskanie pozwolenia na budowę - mówi Wojciech Kostro, prezes zarządu firmy. - Mamy nadzieję, że władze miasta dołożą starań, aby te formalności otrzymać jak najszybciej.
Firma nie chce zdradzić, ile pieniędzy wpompuje w inwestycję, jednak zapewnia, że ze wstępnego kosztorysu wynika, iż przedsięwzięcia będzie się opłacać. Z analiz firmy wynika też, że na placu przy Nowym Arsenale zmieści się 130 samochodów pod i nad ziemią łącznie.
Dłuższa współpraca
Apcoa Parking przekonuje, że ma spore doświadczenie nie tylko w budowaniu parkingów, ale i zarządzaniu nimi.
- Mamy parkingi w Londynie, Wiedniu, budowaliśmy parkingi w wielu miastach Polski - przekonuje Kostro.
Inwestor zdradza też, że rozmawiał z władzami miasta w kwestii również innych lokalizacji. Między innymi rozmawiano o parkingu przy placu św. Katarzyny. Czy to oznacza, że parkingu nie będą budować Tragi Toruńskie?
- To jeszcze nic nie oznacza - wyjaśnia Kostro. - Na razie rozmawiamy, staramy się poznać potrzeby miasta w tym zakresie. Teraz faktem jest lokalizacja przy Nowym Arsenale.
Apcoa Parking otwarta jest w sprawie rozmowy z miastem na temat inwestycji w ramach partnerstwa prywatno-publicznego.
Nie jest więc wykluczone, że wkrótce dowiemy się o kolejnych lokalizacjach parkingów podziemnych, które jeszcze nie tak dawno temu miasto odkładało na bliżej nieokreśloną przyszłość.
