https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Autobusy wracają na pl. Teatralny w Toruniu

(WG)
Plac Teatralny,  Toruń
Plac Teatralny, Toruń Lech Kamiński
Od 1 stycznia linie 21, 30, 35 i 37 wracają na pl. Teatralny.

Wozy jadące z Rubinkowa zamiast zjechać Dobrzyńską na pl. św. Katarzyny pojadą przez Kaszownik, Odrodzenia, węzeł przesiadkowy w al. Solidarności i dalej do pętli przy pl. św. Katarzyny. Na Rubinkowo wozy pojadą tą samą trasą. Przystanek końcowy zostanie wyznaczony przy X LO, a początkowy przy CKU. Rozkłady są dostępne na torun.pl.

Czytaj: MZK Toruń - rozkłady jazdy

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rub

tylko czemu na Odrodzenia się nie zatrzymują

h
hehehe
W dniu 29.12.2014 o 12:43, andrzej siejka napisał:

Kolejny szczyt intelektualny Krzysia Przybyszewskiego. Po nowej trasie każdy z autobusów będzie od Tesco na Chrobrego do powrotu w to samo miejsce pokonywać trasę 4,9 km, natomiast po starej trasie tylko 2,7 km co daje nam różnicę 2,3 km na każdym kursie autobusu. Przy założeniu, że tzw. 1 wozokilometr płacony przez miasto MZK kosztuje w granicach 7 zł daje nam to stratę na każdym kursie około 15 zł. Teraz policzmy kursy na jeden dzień roboczy: - 22, - 51, - 47, - 4 = 124 kursy razy 15zł daje nam to koszt dzienny 1,9 tyś. razy 22 dni robocze w miesiącu to jest już kwota 42 tyś. Trzeba jeszcze wliczyć weekendy przynajmniej 4 w miesiącu co daje nam 8 tyś. czyli razem miesięcznie strata będzie wynosić 50 tyś. Finansowo strata w ciągu roku za dodatkowe kilometry przy nowych trasach autobusów to już kwota: 600 tyś. !!!  W ciągu roku jest to ponad 91 tyś. dodatkowych kilometrów wykonanych na liniach 21, 30, 35 i 37. Licząc, że linie w Toruniu mają średnio około 15 km każda to daje nam to 6 tyś dodatkowych kursów na innych liniach i o tyle można by zwiększyć ich częstotliwość. Tylko bogate miasta stać na wywalenie takiej kwoty ale jak pan Krzyś Przybyszewski wydaje nie swoje pieniądze to można sobie na takie idiotyzmy pozwolić. Jeszcze jedno: dlaczego autobusy te nie będą zatrzymywać się na przystanku Odrodzenia tak jak 12, 14, 22, które maja podwójne przystanki. Czy w ramach poprawy komunikacji mieszkańcy Rubinkowa I i II szczególnie ci niepełnosprawni do przychodni na Uniwersyteckiej, dworca PKS będą musieli pokonywać ponad pół kilometra.

Takie są skutki budowania bubla przesiadkowego na Al. Solidurności. Pół roku zajęło Krzysiowi dumanie co tu zrobić z liniami rubinkowskimi ale tak, żeby nie blokować ruchu na bublu. No to trzy miesiące po czasie wykombinował to co wykombinował. Z dawnego komfortowego i szybkiego podróżowania "19" pozostały wspomnienia, teraz będzie się w nieskończoność czekało na zielone światło na lewoskręcie w bubel przesiadkowy, czas przejazdu zapewne się wydłuży. Żal patrzeć na to wszystko co z komunikacją publiczną w Toruniu wyczyniają niemoty z WGK UM.

a
andrzej siejka

Kolejny szczyt intelektualny Krzysia Przybyszewskiego. Po nowej trasie każdy z autobusów będzie od Tesco na Chrobrego do powrotu w to samo miejsce pokonywać trasę 4,9 km, natomiast po starej trasie tylko 2,7 km co daje nam różnicę 2,3 km na każdym kursie autobusu. Przy założeniu, że tzw. 1 wozokilometr płacony przez miasto MZK kosztuje w granicach 7 zł daje nam to stratę na każdym kursie około 15 zł. Teraz policzmy kursy na jeden dzień roboczy: - 22, - 51, - 47, - 4 = 124 kursy razy 15zł daje nam to koszt dzienny 1,9 tyś. razy 22 dni robocze w miesiącu to jest już kwota 42 tyś. Trzeba jeszcze wliczyć weekendy przynajmniej 4 w miesiącu co daje nam 8 tyś. czyli razem miesięcznie strata będzie wynosić 50 tyś. Finansowo strata w ciągu roku za dodatkowe kilometry przy nowych trasach autobusów to już kwota: 600 tyś. !!!  W ciągu roku jest to ponad 91 tyś. dodatkowych kilometrów wykonanych na liniach 21, 30, 35 i 37. Licząc, że linie w Toruniu mają średnio około 15 km każda to daje nam to 6 tyś dodatkowych kursów na innych liniach i o tyle można by zwiększyć ich częstotliwość. Tylko bogate miasta stać na wywalenie takiej kwoty ale jak pan Krzyś Przybyszewski wydaje nie swoje pieniądze to można sobie na takie idiotyzmy pozwolić. Jeszcze jedno: dlaczego autobusy te nie będą zatrzymywać się na przystanku Odrodzenia tak jak 12, 14, 22, które maja podwójne przystanki. Czy w ramach poprawy komunikacji mieszkańcy Rubinkowa I i II szczególnie ci niepełnosprawni do przychodni na Uniwersyteckiej, dworca PKS będą musieli pokonywać ponad pół kilometra.

 

 

h
hehehe

Zaledwie trzy miesiące zajęło panu Przybyszewskiemu rozmyślanie nad korektami w rozkładzie jazdy. Tyle czasu było potrzeba by jakoś wykombinować w jaki sposób linie te mają przebiegać przez bubel przesiadkowy. Panie Przybyszewski, powiedz nam pan. skoro linie 12, 14, 22 i 38 zatrzymują się na Odrodzenia a następnie na bublu przesiadkowym to dlaczego 21, 30, 35 i 37 nie mogą też się tam zatrzymywać?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska