"Autos". Każdy kursant traktowany jest indywidualnie

Nauka jazdy powstała w 1990 roku, a jej marka i logo - czerwony rak - jest rozpoznawana wśród grudziądzan i mieszkańców okolicznych miast. Nic dziwnego - w "Autosie" rocznie około 2 tys. osób kończy kurs prawa jazdy i inne dodatkowe szkolenia.

Oprócz wszystkich kategorii prawa jazdy, szkoła prowadzi kursy operatorów wózków widłowych, a także szkolenia w zakresie przewozu osób, rzeczy i materiałów niebezpiecznych. Niedawno otwarto także pracownię psychologiczną dla kierowców zawodowych.

- W naszej szkole szczególny nacisk kładziemy również na naukę kultury, z którą na polskich drogach niestety jest coraz gorzej - mówi Robert Rak, właściciel nauki jazdy.

W "Autosie" każdy kursant jest objęty niemal indywidualną opieką. Na początku szkolenia otrzymuje pakiet pomocy naukowych i gadżetów - książki, płyty z programami komputerowymi, a nawet "zielony listek" oznaczający początkującego kierowcę. Po otrzymaniu prawa jazdy będzie mógł go nakleić na swoim samochodzie. Podczas zajęć kursant zawsze może się napić gorącej herbaty, kawy. W lato schłodzi się zimnym napojem.

Wykłady są prowadzone w pięciu nowoczesnych salach wyposażonych w komputery, rzutniki, plansze i klimatyzację. Na korytarzach wiszą oprawione plakaty ze wskazówkami dla kursantów. W pracowni psychologicznej znajdują się wszystkie niezbędne urządzenia badające refleks i wzrok kierowców.

- Naukę prowadzi pięciu wykładowców z wykształceniem wyższym i 24 instruktorów, z których część również posiada dyplomy uczelni wyższych, choć nie jest to wymagane w ich pracy. Mamy też jedną panią instruktor - chwali swoją kadrę Robert Rak. - Mamy 18 samochodów osobowych, w tym osiem nowych toyot, trzy ciężarówki man i jednego stara, trzy motocykle suzuki i jeden autobus.

Siedziba szkoły "Autos" mieści się w budynku przy ul. Włodka 16. Zaraz przy ośrodku znajduje się obszerny plac manewrowy. Drugi - przeznaczony dla samochodów ciężarowych i autobusów znajduje się przy ul. Rapackiego.