Autostrada na Euro?

Autostrada A-1 na odcinku od podtoruńskich Czerniewic do Strykowa koło Łodzi jest wciąż w powijakach. Jeśli chodzi o odcinek przebiegający przez byłe województwo włocławskie, to zaawansowanie prac przygotowawczych jest nadal niewielkie. Od czasu wydania w 1998 roku przez ówczesnego wojewodę Wojciecha Gulina decyzji lokalizacyjnej niewiele zrobiono.

O ile - na przykład - koło Łodzi pod tę inwestycję już dawno wykupiono wszystkie grunty, to na terenie byłego województwa włocławskiego dopiero wykup się kończy. Podobnie jest z zaawansowaniem badań archeologicznych. Obecnie są prowadzone w gminie Włocławek. - Po zakończeniu badań w Ludwinowie archeolodzy przenieśli się do Kruszyna, Nowej Wsi oraz Smólska - mówi Ewa Braszkie-wicz, wójt gminy Włocławek.

Kiedy rozpocznie się budowa włocławskiego odcinka autostrady? Poprzedni minister transportu Jerzy Polaczek zapewniał, że cała autostrada A-1 zostanie zbudowana do 2010 roku. Wiadomo jednak, że była to obietnica bez pokrycia, bo termin ten nie będzie dotrzymany.

Jaki więc termin jest realny? Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy mówi, że rozpoczęcie prac jest możliwe w drugiej połowie przyszłego roku.

- Obecnie kończymy projekty budowlane i czekamy na decyzję środowiskową - dodaje Tomasz Okoń-ski. - _Dokumenty są w Urzędzie Wojewódzkim. _Po uzyskaniu opinii środowiskowej GDDKiA wystąpi o pozwolenie na budowę. A później ogłoszony zostanie przetarg i gdy wiadomo będzie, kto zbuduje A-1 od Czerniewic do Strykowa, to prace rozpoczną się. Budowa ma potr-wać dwa lata.

- _Musimy zdążyć _przed rozpoczęciem Mis-trzostw Europy w piłce nożnej - podkreśla Tomasz Okoński. Czy Włocławkowi potrzebna jest autostrada? To retoryczne pytanie. Mieszkańcy liczą, że A-1 odciąży "jedynkę", że zmniejszy się ruch w centrum miasta, że szybciej i bezpieczniej będzie można dojechać nad morze.

Wszyscy też mają nadzieję na to, że inwestycja przyczyni się do ożywienia gospodarczego naszego regionu.