Dziewczynka miała w sobotę wrócić z odwiedzin u babci do mamy. Niestety, 33-latka z Grudziądza nie była w stanie opiekować się córką. Kiedy doszło do nieporozumienia między kobietami, matka wyrwała dziewczynkę z rąk babci i próbowała wyrzucić kobietę z mieszkania - relacjonuje nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej policji.
Przeczytaj także:Włocławek. Pijani rodzice zajmowali się dwulatkiem
Babcia na pomoc wezwała policjantów. Wtedy okazało się, że agresywna matka ma niemal 2 promile alkoholu w organizmie. 4-latka została pod opieką babci.
[**Wiadomości z Grudziądza
Jak twierdzi babcia, partnerka jej syna, problemy z alkoholem ma od dawna. Sprawą zajmie się sąd rodzinny w Grudziądzu.
**](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=GRUDZIADZ01)