Międzykontynentalne podróże wracają do łask i cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Okazuje się, że ciepła i słońca zaczynamy poszukiwać już wczesna wiosną, stawiając na bardziej egzotyczne destynacje, a nie tylko te w zasięgu Europy. Kierunki w Azji, Azji Południowo-Wschodniej i na Bliskim Wschodzie odnotowują w tym roku największy wzrost rezerwacji w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Kraje, które w szczególności odnotowują największy wzrost liczby rezerwacji, to:
- Malediwy,
- Tajlandia,
- Japonia,
- Korea Południowa,
- Oman,
- Arabia Saudyjska,
- Malezja,
- Wietnam,
- Indie.
Oman to niewielki kraj, który od lat cieszy się rosnącą popularnością i przyciąga coraz większe zainteresowanie turystów. Dodatkowo, jest doskonały na samodzielny roadtrip. Nowością w zestawieniu jest Arabia Saudyjska, a wszystko dzięki temu, że kraj ten otworzył się na turystykę i podobnie jak Irak, wprowadził wizy turystyczne dostępne na lotnisku. To ogromne ułatwienie.
Podróż na Bliski Wschód wiosną to nie tylko fantastyczny, ale i bardzo rozsądny pomysł, pod względem wysokich temperatur. O tej porze roku będą one “w miarę umiarkowane” w przeciwieństwie do sezonu wakacyjnego, kiedy mogą osiągnąć nawet 50 stopni.
Ile czasu spędzimy na miejscu
Wedle analizy Kiwi.com w zależności od kraju docelowego długość pobytu będzie się znacznie różnić.
Choć podróżujący do Bangkoku w Tajlandii średnio spędzą 10 dni, to aż ponad połowa użytkowników zamierza pozostać od 2-3 tygodni. Zjednoczone Emiraty Arabskie (podróżujący do Abu Dhabi) - tam średni czas pobytu wynosi około 6,5 dnia, z kolei 67% użytkowników na miejscu pozostanie od 1-2 tygodni. Na Malediwach średnio będziemy odpoczywać 9,5 dnia, z kolei 50% ma zamiar pozostać od 2 do 3 tygodni. W Indiach (Bombaj) średnio pozostaniemy około 7 dni - co drugi użytkownik będzie eksplorował kraj od 2-3 tygodni, a 25% planuje pozostać na miejscu od 3 tygodni do 2 miesięcy! Wedle danych Kiwi.com w Japonii pozostaniemy najdłużej - średnio ponad 17 dni. 38% planuje pobyt od 1-2 tygodni, a co trzeci użytkownik od 2-3 tygodni.
Z jakim wyprzedzeniem kupowaliśmy bilety
W tym roku, podróżujący zachowali zaskakująco wysokie okno rezerwacji w porównaniu z rokiem ubiegłym, a nawet przed-pandemicznym 2019 - wyjątkiem są Malediwy.
To też może Cię zainteresować
Średnie okno rezerwacji w tym roku to około 1,5-2 miesiące. Do Tajlandii podróżujący kupowali bilety około 2 miesięcy przed planowaną podróżą, na Malediwy około 1,5 miesiąca przed wylotem, do Indii około 40 dni wcześniej, a do Emiratów Arabskich i Japonii około 54 dni wcześniej.
Ile zapłacimy za bilet
Kiwi.com sprawdziła ile średnio podróżujący płacili za bilety lotnicze. Tokio czy Male, w porównaniu z ubiegłym rokiem odnotowały największy spadek.
Średnia cena za lot: Bangkok - > 674 EUR, Abu Dhabi - > 223 EUR, Male -> 448 EUR (w 2022 roku średnia cena to 693 EUR), Bombaj -> 419 EUR, Tokio - > 1096 EUR ( w 2022 średnia cena to 1663 EUR).
Skąd polecimy najtaniej
Analiza Kiwi.com wskazuje, że wybierając się w daleką podróż najtaniej polecimy z lotniska w Modlinie, płacąc średnio 259 EURO. Dla porównania ze stołecznego lotniska Chopina za długodystansowy lot zapłacimy ponad 2 razy więcej, średnio 558 EURO. Fani kierunków azjatyckich i bliskowschodnich powinni rozważyć lot z Katowic - lokalne lotnisko ma ciekawą i urozmaiconą siatkę połączeń do krajów egzotycznych.
Do najpopularniejszych długodystansowych kierunków, do których podróżujący udają się z Modlina należą: Kanada, Stany Zjednoczone, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Sri Lanka.
Z kolei z lotniska w Katowicach pasażerowie najczęściej rozpoczynają podróż do: Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Tajlandii, Stanów Zjednoczonych.
