laryngol SW2 Liczba wierszy w pliku: 55
Dramatyczna sytuacja jest w poradni laryngologicznej. Tu na zbadanie mogą liczyć tylko osoby wcześniej zapisane na listę. Te, które ze skierowaniem chcą się zrejestrować teraz, odsyłane są z przysłowiowym kwitkiem.
- I chciałbym naprawdę serdecznie za to przeprosić moich pacjentów. Inaczej jednak postąpić nie mogę - mówi lek. med. Mariusz Górski, kierownik poradni. - od czterech miesięcy nie mam wypłacanej pensji. nie chodzi o to, że nie chcę przyjmować chorych za darmo. problem w tym, że musiałbym przyjmować ich płacąc za nich, bo od każdej porady muszę odprowadzić podatek.
_Dlatego od wtorku ludzie, którzy wstali rano i pobiegli zarejestrować się do laryngologa, odchodzili od okienka rejestracji źli. - Nie rozumiem o co tu chodzi, przecież płacę składki zdrowotne, a nie mogę się leczyć! - mówiła wyraźnie obrażona jedna z naszych Czytelniczek. - Miałam skierowanie, ale mnie nie przyjęto. Usłyszałam, że mogę pojechać do Chełmna, albo Bydgoszczy, ale tam też są kolejki, więc nikt nie da mi gwarancji, że zostanę przyjęta. To jakaś paranoja!
Ta paranoja pogłębia się w świeckim szpitalu od początku roku. I poradnia laryngologiczna nie jest tu jedyna. O zamknięciu poradni zdrowia psychicznego już pisaliśmy, inne są otwarte, ale na listach osób zapisanych po porady są niewiarygodne liczby.
- Do poradni alergologicznej czeka 34 osób, dermatologicznej - 64, laryngologicznej - 57, reumatologicznej - 40 - wymienia Jarosław Gierszewski, dyrektor ds. ekonomicznych SP ZOZ w Świeciu. - Najwięcej oczekujących jest do poradni ortopedycznej - 407 osób, gruźlicy i chorób płuc - 207 i ginekologicznej - 415. Mamy też kolejki na poszczególne oddziały. Na planowany zabieg chirurgiczny czeka 37 osób, na miejsce na rehabilitacji - 49. Nic nie możemy jednak zrobić, bo musimy pilnować limitów.
Każdorazowe ich przekroczenie grozi szpitalowi wpędzaniem się w jeszcze większe koszta i co za tym idzie - powiększanie długu. trudno jednak oczekiwać, że pacjenci będą na to reagowali ze zrozumieniem.
- Mam tę świadomość, że sytuacja jest bardzo ciężka - mówi laryngolog, doktor Górski. - Jednak nie mamy na nią wpływu. Dyrekcja szpitala nie płaci nam za pracę, też nie ze złej woli. Ma po prostu zablokowane konta przez pracowników, którzy zatrudnili komorników, by ściągać swoje pieniądze należne im z ustawy 203. I ci ludzie też mają do tego prawo. Wszyscy mają rację, w swoich żądaniach: pracownicy - płacowych, chorzy - oczekując, że będą zbadani. Tylko za mało jest pieniędzy na zadowolenie wszystkich.
_
Bądź zdrów do jesieni
Agnieszka Weissgerber

Poradni w Świeciu nie brakuje. Brakuje tylko wolnych miejsc na zapisy do lekarzy w nich przyjmujących.
Poradnie w Świeciu właściwie już nie przyjmują pacjentów. Otwarte są, ale w kolejce czeka po kilkadziesiąt osób. Najwięcej w poradni ortopedycznej - 407 i ginekologicznej - 415.