
Nieźle zarobić można także na pieniądzach z PRL. Nie ma jednak co liczyć, ze jeśli gdzieś uchowało się na kilka sztuk to już jesteśmy bogaci. Możemy na nich zarobić podobnie jak w przypadku aktualnych środków płatniczych z oryginalnym numerem.
Natomiast za najbardziej poszukiwane monety z PRL (10 groszy z 1973 roku bez znaku mennicy) owszem zapłacił ktoś około 30 tys. złotych to jednak zdarza się wyjątkowo rzadko.

Banknoty z PRL będą więcej warte jeśli mają oryginalne numery, np. wszystkie takie same, lub niskie jednocyfrowe. Kolekcjonerzy poszukują także kilku konkretnych egzemplarzy, dlatego warto przejrzeć stare banknoty jeśli takie macie w domu. Aktualnie jako środki płatnicze nie są nic warte a kolekcjonerzy mogę za nie sporo zapłacić. Oczywiście najwięcej dostaniemy za pieniądze w stanie idealnym.