W powiatowej bursie przy ul. Świętopełka 1 spotkali się bankowcy z byłego Banku Gdańskiego. - Jola, ty się do tego nadajesz - tak koleżanka zachęciła Jolantę Kurkowską do zorganizowania tego spotkania. - Tydzień, dwa myślałam, no i zabrałam się do tego - śmieje się organizatorka. - Liczyłam na maksymalnie dwadzieścia osób, a było nas dużo więcej, także emeryci z naszego banku, co mnie bardzo wzruszyło.
Był poczęstunek i mnóstwo rozmów. Ogromna liczba zdjęć z rzutnika oraz jeszcze w wersji tradycyjnej fotografii zobrazowała historię kształtowania się struktury Banku Gdańskiego (od strony służbowej i "po godzinach"), poszczególnych działów, komórek, a przede wszystkim pracowników.
Na spotkanie dotarły 54 osoby, które nie tylko pozostały w bankowości, ale zasiliły kadry wielu firm spoza sektora bankowego. Nie zabrakło tych, którzy uczyli młodych podstaw zawodu.
- Byłam naprawdę zaskoczona - wyznaje Kurkowska. - Atmosfera była taka miła, że pewnie przynajmniej część z nas już myśli o tym, żeby spotkać się znowu.