Dzisiejsze zawody w roli arbitra głównego poprowadził Polak Szymon Marciniak. Na liniach wspierali go asystenci: Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Sędzią odpowiedzialnym za obsługę systemu VAR był natomiast Tomasz Kwiatkowski. To drugi mecz Marciniaka na katarskim turnieju. W poniedziałek poprowadził grupowe spotkanie między Francją a Danią (2:1).
Arbiter zaliczył bardzo dobre spotkanie, a recenzje są praktycznie tylko pozytywne. Jedyna kontrowersja miała miejsce na samym początku spotkania. Argentyńczycy wrzucili piłkę w pole karne. Jeden z Australijczyków zablokował podanie ręką, ale Szymon Marciniak nie dopatrzył się tam przewinienia.
Polak pokazał tylko dwie żółte kartki (Irvine oraz Degenek) i cały czas kontrolował tempo spotkania. Z pewnością taki występ pomoże mu w otrzymaniu kolejnych spotkań.
Nagroda dla najlepszego zawodnika meczu pasuje i do Messiego, i do Marciniaka. Super robota Szymona i jego ekipy. Momentami "ładuje się" w środek zamieszania jak sędzia ringowy. Ale i wytłumaczy, i postawi do pionu. Rewelacyjnie się prezentują (bo mam na myśli cały zespół)
- napisał na Twitterze Tomasz Urban.
Szymon Marciniak to ładnie idzie w tym turnieju chyba co? Żadnej zadymy w jego meczu, wszystko trzyma jak trzeba
- napisał na Twitterze syn Czesława Michniewicza, Mateusz.
MŚ 2022 w GOL24
