Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartodzieje. Parkują jak popadnie. Z braku miejsc parkingowych, kierowcy łamią przepisy i stają pod klatkami

(RAV)
Tu nie powinno być żadnych aut. Są, bo kierowcy tłumaczą, że brak parkingów
Tu nie powinno być żadnych aut. Są, bo kierowcy tłumaczą, że brak parkingów Rafał Wolny
- Nie mamy pieniędzy, a poza tym na Bartodziejach jest dziesięć tysięcy mieszkań i nie ma gdzie zbudować parkingów dla wszystkich aut - prezes "Zjednoczonych" nie pozostawia złudzeń, że na osiedlu zakończą się kłopoty z parkującymi gdzie popadnie samochodami.

Pan Jerzy mieszka przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej 37. Często wychodzi na spacery z psem. Jednak, zamiast relaksu, dostarczają mu one stresów. - Trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo między blokami jeżdżą samochody i bardzo łatwo można wpaść pod koła - skarży się Czytelnik i wskazuje, że okolica przypomina czołgowisko. - Auta stają gdzie popadnie - blokują drogi wewnętrzne, utrudniając wjazd samochodów specjalnych, niszczą krawężniki i rozjeżdżają trawniki - wylicza pan Jerzy.

O taki stan rzeczy obwinia głównie... straż miejską i policję. - Między blokami obowiązuje zakaz ruchu, ale kierowcy nagminnie go łamią, bo służby nie reagują - uważa.

Mandaty nie pomogą

Rzecznik straży miejskiej przyznaje, że problem jest znany. - Niestety, nasze interwencje go nie rozwiążą, bo nie dotyczy pojedynczych aut, a samochodów praktycznie wszystkich okolicznych mieszkańców, którzy po prostu nie mają gdzie parkować - tłumaczy Jarosław Wolski, ale zaznacza, że, jeśli sposób zaparkowania danego auta zagraża bezpieczeństwu, straż interweniuje.

Spostrzeżenia strażnika potwierdzają miejscowi kierowcy. - Muszę tu wjeżdżać, bo nie mam gdzie postawić auta, ale jestem ostrożny - bronił się mężczyzna, którego "przyłapaliśmy" na zignorowaniu znaku zakazu ruchu. Jemu podobnych było więcej - około południa między blokami stało kilkanaście aut. - Po południu praktycznie nie da się tędy przecisnąć, dlatego najlepiej byłoby zrobić porządny parking - usłyszeliśmy od jednego z niezmotoryzowanych mieszkańców.

Nie chcieli parkingu?!

Podobne sugestie przedstawiała zarządzającej osiedlem Spółdzielni Mieszkaniowej "Zjednoczeni" straż miejska. Tym bardziej, że między blokami Curie-Skłodowskiej 35-37 jest wystarczająco miejsca na parking.

- W zeszłym roku rozpatrywaliśmy tę propozycję, ale sami mieszkańcy sprzeciwili się parkingowi między blokami - twierdzi Jarosław Skopek, prezes "Zjednoczonych" i dodaje, że bez zgody członków spółdzielnia nie może nic zrobić: - Pieniądze są przypisane do poszczególnych bloków i nie możemy swobodnie nimi dysponować.
Problem z nielegalnym wjeżdżaniem i parkowaniem przed blokami dotyczy nie tylko ul. Curie-Skłodowskiej, ale niemal całych Bartodziejów. M.in. ul. Koszalińskiej, Kołobrzeskiej, Głowackiego, Połczyńskiej, Morskiej. Wszędzie brakuje parkingów lub są one za małe.

Miejsce dla każdego? Bez szans

- Tego problemu nie przeskoczymy, bo z roku na rok aut jest coraz więcej - rozkłada bezradnie ręce Jarosław Skopek. - Kiedy budowaliśmy te bloki samochodów było niewiele i nikt nie przewidział, że na osiedlu będą potrzebne duże parkingi.

Teoretycznie można byłoby je wybudować teraz, ale prezes twierdzi, że to niemożliwe. - Po pierwsze są ważniejsze potrzeby, związane z utrzymanie odpowiedniego stanu bloków i mieszkań, więc na parkingi nie ma pieniędzy. Poza tym mamy dziesięć tysięcy mieszkańców, więc jeśli chcielibyśmy przygotować nawet o połowę mniej miejsc parkingowych, to po prostu nie byłoby gdzie ich zmieścić - przekonuje włodarz "Zjednoczonych".

Wrzuca jednocześnie kamyczek do ogródka drogowców. - Gdyby ZDM nie stawiał słupków i barierek tam gdzie nie są potrzebne, to byłoby dużo więcej miejsc do parkowania - kwituje Jarosław Skopek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska