31-letni mężczyzna po tym, jak zastosował wobec dziecka przemoc poprzez uderzenie kamieniem w głowę, odbył z nim stosunek płciowy.
Do tych dramatycznych wydarzeń doszło 2 października na klatce schodowej bloku przy ul. Heweliusza. Malec trafił do szpitala z licznymi obrażeniami ciała.
Zwyrodnialec jeszcze tego samego dnia trafił w ręce policjantów. A następnie do aresztu.
Zbrodnia tym bardziej bulwersowała, ponieważ Bartosz K. tego samego dnia, którego zgwałcił małego mieszkańca Grudziądza, opuścił Zakład Karny w Sztumie. Tutaj odsiadywał wyrok za przestępstwa seksualne na dzieciach.
Więcej w plus.pomorska.pl: „Trener” miał tulić i spać w łóżku z małym piłkarzem