Bartosz Piotrowski przypomniał się kibicom w Świeciu

20-letni golkiper jest u progu kariery w seniorskim futbolu, ale w piłkarskim CV ma już wpisanych kilka klubów: Unislavia Unisław, Chemik Bydgoszcz, Wda Świecie, Arka Gdynia, Chełminianka, Pogoń Szczecin, Elana Toruń czy także futsalowy Unisław Team. We Wdzie Piotrowski grał przez dwa lata jako junior, w drużynie rocznika 1996 prowadzonej przez Andrzeja Piekarczyka. Wiosną 2013 roku znalazł się w szerokiej kadrze trzecioligowej Wdy, ale jako bramkarz nr 3. Wówczas trenerzy Marek Końko i Marcin Olejniczak stawiali na Łukasza Zapałę lub Mateusza Skowrońskiego. Jesienią 2013 roku Piotrowski był bramkarzem piątoligowej Wdy II/Strażak Przechowo.

Porażka z Chełminianką

Po raz pierwszy przeciw świeckiemu klubowi Piotrowski zagrał w listopadzie 2014 jako bramkarz Chełminianki. Tamten powrót nie był udany, bo ówczesny beniaminek III ligi uległ Wdzie 1:3. W sobotę piłkarz pochodzący z Grzybna przyjechał do Świecia z Elaną. Jego nowy zespół okazał się lepszy zwyciężając Wdę 2:1 (0:1). Bartosz Piotrowski miał duży udział w sukcesie, bo kilka razy uratował drużynę od straty gola broniąc strzały Patryka Urbańskiego, Łukasza Wenerskiego czy po przerwie Piotra Siekirki i Karola Maliszewskiego. Piłkę z siatki wyjął jedynie w 27. min., gdy spóźnił się z interwencją przy rzucie wolnym, co wykorzystał Dawid Retlewski.
Bartosz Piotrowski przyznaje, że derby z Wdą traktował jak każde inne spotkanie.
- Do każdego meczu staram się podchodzić z takim samym zaangażowaniem i koncentracją – podkreśla golkiper. - W każdym daję z siebie sto procent. Nie zawsze wszystko wychodzi po mojej myśli, lecz doświadczenie które zdobywam z każdym zagranym meczem w przyszłości na pewno będzie procentować. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z sobotniej wygranej w Świeciu. Nie było łatwo. Wda postawiła ciężkie warunki. Byliśmy przygotowani na to, że rywale się cofną i będą próbować nas zaskoczyć kontrą czy też długim podaniem. Musimy z derby wyciągnąć wnioski i już przygotowywać się do następnego meczu z GKS Przodkowo.