- Już nie czuć przykrego zapachu, który unosił się przez ostatnie dni na basenie - mówi Lucyna Mendel, kierownik pływalni "Czwórka". - Dziś przed południem dzieci i młodzież mogły się już kąpać. Nasza wewnętrzna instalacja działa bez zarzutu, ale i tak jeszcze powtórnie będzie sprawdzona.
Przypomnijmy, pływalnię zamknięto 22 sierpnia do odwołania. Jak poinformowała wówczas kierownik pływalni, w wyniku prac konserwacyjnych sieci deszczowej na ul. Stawowej, które prowadzono na zlecenie MWiK, do budynku pływalni dostały się opary o intensywnym zapachu.
Miejskie Wodociągi i Kanalizacja poprosiły o wyjaśnienia wykonawcę prac. Zdaniem wodociągów, prac renowacyjnych kanalizacji deszczowej na ul. Stawowej nie należy łączyć z przykrym zapachem na pływalni.
-Wykonawca poinformował nas, że potencjalną przyczyną odczuwania niedogodnych zapachów na basenie mogą być usterki lub wady w obrębie kanalizacji wewnętrznej, znajdującej się na posesji, gdzie mieści się basen. Za jej stan odpowiada właściciel posesji - stwierdził wtedy Marek Jankowiak, rzecznik MWiK w Bydgoszczy.
