Nawet setka pielgrzymów lub żaków może skorzystać z hotelu Bed & Breakfast.
Pierwsze tego typu hotele powstały w USA, gdzie nadal cieszą się dużą popularnością. Przeznaczone są głównie dla studentów, pielgrzymów, rodzin z dziećmi. Coraz więcej tanich hoteli powstaje też w całej Europie.
Także w Polsce. I to właśnie w Toruniu. Na ok. 1200 metrach kwadratowych budynek przy ul. Łaziennej może pomieścić nawet 100 osób.
Inwestorów nie przeraził kurczący się rynek hotelarski w Toruniu, bo jak przekonywał przedstawiciel sieci, oferta jest przeznaczona dla odbiorców, dla których nie liczy się liczba gwiazdek w szyldzie.
- Nie boimy się również kryzysu, który chyba nie jest już tak groźny - przekonywał Łukasz Zieliński, przedstawiciel sieci B&B. - A sądzę, że taki hotel zostanie dobrze przyjęty, zwłaszcza przez studentów.
W najbliższym czasie przybędzie w Toruniu ok. 700 nowych miejsc noclegowych dla turystów. Na razie mamy 21 hoteli (3 czterogwiazdkowe, 9 trzygwiazdkowych i 8 dwugwiazdkowych), które dają w sumie 1744 miejsca noclegowe. Do całej bazy Torunia dolicza się także miejsca, które hotelami nie są. Łącznie więc mamy w mieście 3210 miejsc noclegowych, w okolicy - kolejne 466.
(Kaf)
