https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będą kwestować przy inowrocławskich cmentarzach. Na odnowę nagrobków zasłużonych

(JB)
Migawka z ubiegłorocznej kwesty
Migawka z ubiegłorocznej kwesty Dominik Fijałkowski
Towarzystwo Miłośników Miasta Inowrocławia już po raz drugi organizuje kwestę na odnowę nagrobków zasłużonych.

Kwesta odbędzie się 1 listopada, w godz. 8-17 przed pięcioma inowrocławskimi cmentarzami: św. Mikołaja, św. Józefa, Imienia NMP, Zwiastowania NMP i komunalnym.

Przygotowano 30 skarbonek. Kwestować będą członkowie TMMI, Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/19, harcerze z ZHR i ZHP, uczniowie Gimnazjum nr 2 imienia dra J. Krzymińskiego oraz Zespołu Szkół Zawodowych Rzemiosła. Udział w kweście zapowiedział też prezydent Ryszard Brejza.

Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone, w pierwszej kolejności, na renowację nagrobka Józefa Krzymińskiego - pierwszego prezydenta Inowrocławia, współorganizatora Dziennika Kujawskiego i zasłużonego Banku Ludowego, posła do parlamentu Rzeszy Niemieckiej, organizatora i prezesa pierwszego w zaborze pruskim gniazda „Sokoła”, działacza niepodległościowego, lekarza i społecznika, samorządowca. Od jego śmierci minęło 76 lat. Pochowany jest na cmentarzu parafii św. Mikołaja, pod którego założenie w 1934 roku ofiarował swoje grunty.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
"Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone, w pierwszej kolejności, na renowację nagrobka Józefa Krzymińskiego - pierwszego prezydenta Inowrocławia, współorganizatora Dziennika Kujawskiego i zasłużonego Banku Ludowego, posła do parlamentu Rzeszy Niemieckiej, organizatora i prezesa pierwszego w zaborze pruskim gniazda „Sokoła”, działacza niepodległościowego, lekarza i społecznika, samorządowca. Od jego śmierci minęło 76 lat. Pochowany jest na cmentarzu parafii św. Mikołaja, pod którego założenie w 1934 roku ofiarował swoje grunty."
Nie jestem przeciwny kwestom, ale czy wstydem dla Inowrocławia nie jest, że na renowację nagrobka tak nietuzinkowej postaci jakim był dr. Krzymiński nikt nie potrafi najnormalniej w świecie wyłożyć pieniędzy. Był prezydentem, współzałożycielem banku, posłem lekarzem, podarował swoje grunty parafii, a aby odnowić Jego nagrobek trzeba zbierać pieniądze na kweście? Hańba!!! Kwesty powinny być, ale by otoczyć opieką bezimiennych bohaterów i zasłużonych mieszkańców, którzy swoją pracą nie tworzyli podwalin pod instytucje i firmy funkcjonujące do dziś. Ale w przypadku Prezydenta Krzymińskiego jest wielu, którzy mają pracę dzięki Jego pracy...
 
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska