Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą naloty inspekcji pracy na agencje ochrony, duże i małe sklepy. I lepiej, by pracownik w święto nie stał za ladą.

agad
SXC
Wysokie kary nawet do 30 tys. zł.

Firmy ochroniarskie i handlowe najczęściej stosują umowy cywilnoprawne, a często powinny to być o pracę.

 

Inspektorzy pracy zamierzają też wziąć pod lupę małe sklepy w dni ustawowo wolne od pracy.

Coraz częściej dochodzi bowiem do sytuacji, gdy za ladą zamiast właścicieli stają zatrudnieni, a to jest niezgodne z prawem.

Pracownik za ladą? Nie. Musi właściciel

- Mamy świadomość, że pracownicy nieraz godzą się na to w zamian za dodatkowe pieniądze - mówi Emila Pankowska, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy. - Podczas kontroli ekspedientka zaczęła płakać, żeby nie karać szefa, bo to jej zależało na dodatkowym 50 zł. Niestety, nie mogliśmy spełnić jej prośby, ponieważ właściciel sklepu złamał prawo.

Nieprawidłowości w handlu stwierdzone w poprzednich latach, czyli jeszcze m.in. nadużywanie umów cywilnoprawnych (zlecenia i o dzieło) zamiast zwykłych o pracę, spowodowały, że w tym roku inspektorzy z naszego regionu wezmą je szczególnie pod lupę.

Źle dzieje się też w firmach ochroniarskich, które również powinny spodziewać się wzmożonych kontroli. I tak np.: w 2013 roku PIP sprawdziła 44 tys. umów cywilnoprawnych zawartych w prawie 9 tys. firm.
Co piąty kontrolowany przedsiębiorca nie przestrzegał zakazu zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach właściwych dla tradycyjnych.

- Planujemy w tym roku 1500 kontroli . Jeśli zauważymy cechy typowe dla umów o pracę, wystąpimy o zamianę cywilnoprawnych na tradycyjne lub zostanie wszczęte postępowanie o wykroczenie. Kary wynoszą od jednego do nawet 30 tys. zł - ostrzega Pankowska.

Aż 40 procent ma śmieciówki

- Bardzo liczymy na skuteczność tych kontroli - komentuje Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność. - Umowy śmieciowe w sieciach handlowych oraz firmach, które z nimi współpracują, czyli na przykład ochroniarskich, sprzątających, agencjach pracy tymczasowej, to plaga i patologia. Trzeba z nimi walczyć!

Dopierała twierdzi, że aż 40 procent pracowników z wymienionych firm ma śmieciówki, ponieważ prawo do ich stosowania jest nadużywane.

- To nie jest wyłącznie problem dużych sklepów, ale również wielu małych na wsiach. Mam na myśli rodzinne biznesy. Odnoszę wrażenie, że inspektorzy chyba rzadziej do nich zaglądają. Niedawno rozmawiałam z ekspedientką z małej miejscowości. Od ponad 10 lat pracuje w małym sklepie i mówi, że jeszcze ani razu nie widziała w nim inspektora pracy 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska