https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będą segregować śmieci

(jw)
W Tucholi większość mieszkanców wybrała metodę segregowania śmieci.
W Tucholi większość mieszkanców wybrała metodę segregowania śmieci. Archiwum
Od lipca rusza w całej Polsce nowy system rozliczania odpadów. W gminie i mieście 97 procent mieszkańców złożyło deklaracje i większość chce segregować śmieci. Pomogła akcja promocyjna.

W urzędzie kampanię śmieciową prowadzono od początku roku i jak widać, są tego efekty. - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Prawie wszyscy złożyli deklaracje - informuje Agnieszka Kram-Pestka z wydziału ochrony środowiska w urzędzie. - Zdecydowana większość zadeklarowała, że chce segregować odpady, co nas bardzo cieszy.

Na tę decyzję miała wpływ cena oraz to, że mieszkańcy do tej pory segregowali śmieci i wśród nich jest duża świadomość. Wszystkie kampanie informacyjne, począwszy od ulotek, poprzez internet i docieranie bezpośrednio do mieszkańców przyniosły efekty. - Pracownicy z naszego wydziału odwiedzili niemal wszystkich mieszkańców, dostarczaliśmy deklaracje, pomagaliśmy wypełnić, tłumaczyliśmy, na czym polega segregacja - dodaje urzędniczka.

W Tucholi za segregowane śmieci opłaty wyniosą 8,5 zł od osoby, a za zmieszane trzeba będzie zapłacić 17 zł.
- Zdecydowaliśmy się na taką stawkę, ponieważ ta różnica skłania ludzi do tego, żeby segregować, a jest to ważne - dodaje Kram-Pestka.

Czytaj też: Opłaty za wywóz śmieci latem mogą być nawet dwa razy wyższe

A co z tym małym odsetkiem, który nie złożył deklaracji? W urzędzie nie składają broni. - Nie ma takiej możliwości, współpracujemy z sołtysami i będziemy docierać do tych ludzi i wysyłać wezwania. Jeżeli to nie pomoże, będą sankcje karne - dodaje Kram-Pestka.

We wtorek otwarcie ofert i wtedy okaże się, kto odbierze odpady spod domów. Dla mieszkańców niewiele się zmieni, bo nadal będą dostawać pojemniki na zmieszane odpady i worki w odpowiednich kolorach do segregacji.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maximus Segregatus

Mieszkańcy wielorodzinnych bloków spółdzielczych zamiast wynosić śmieci do zazwyczaj śmierdzących altan śmietnikowych – mogą zanosić odpady do minisortowni postawionej w miejsce altan śmietnikowych - patrzeć tutaj. Pracują ona na dwie zmiany i pracownik przyniesione śmieci domowe wstępnie podzielone przez mieszkańca na trzy grupy (kuchenne-kompostowalne, łazienkowe-sanitarne i pozostałe) - segreguje w minisortowni aż na 23 czyste frakcje znajdujące łatwo nabywców, dlatego mieszkańcy mają niewygórowane opłaty za usuwanie odpadów – patrzeć tutaj.

System jest fantastycznie ekologiczny, samofinansujący się i tworzący „zielone” miejsca pracy. Przetestowany od sześciu lat w Płocku. Wiele osób zadaje sobie pytanie - dlaczego skoro jest to najlepsze a jednocześnie najtańsze rozwiązanie - to poza Płockiem nie ma innych przykładów zastosowania Systemu EKO AB? Odpowiedź jest trywialna ale i porażająca - małe opłaty za usuwanie odpadów - to zarazem brak środków na "prowizje" dla tych co trzymają władzę w gminach i spółdzielniach... Ale jeśli rząd będzie konsekwentny w zapowiadanych karach dla gmin, które nie wypełniają nałożonych ustawą "śmieciową" poziomów odzysku - to samorządowcy będą w wkrótce poszukiwali sposobu na tanie śmieci - czytać tutaj.

 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska