Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie mniej dziur

Andrzej Bartniak
Drogi. Ten temat dominuje podczas każdego wiejskiego spotkania. Nie inaczej jest w gminie Bukowiec. Z tą różnicą, że tam gmina wyda na remonty aż 1,7 mln zł. Inni mogą tylko pomarzyć o takich pieniądzach.

     Gminne drogi są w fatalnym stanie. Najlepiej wiedzą o tym mieszkańcy. Im dalej od głównych szlaków, tym gorzej. Są miejsca, które można by uznać za nieprzejezdne. Jednak ci, którzy nie mają innej możliwości dostania się do swojego domu, jeżdżą nimi. Za każdym razem ryzykując urwaniem tłumika albo ugrzęźnięciem w błocie. Wtedy bez pomocy ciągnika ani rusz.
     We własnym zakresie
     
Jednym z takich odcinków wiedzie z Poledna do Parlina. W tym przypadku głównym problem stanowi zapchany przepust pod drogą. Nie odprowadzana woda wylewa się tworząc w okresie roztopów i po każdej większej ulewie gigantyczna kałużę. Ci, którzy o tym wiedzą wolą nadłożyć kilka kilometrów, niż ryzykować utknięcie.
     - Przez ostatnich kilka lat wspólnie z sąsiadami robiliśmy rowy odprowadzając wodę, ale własnymi siłami nie jesteśmy w stanie rozwiązać tego problemu - mówi Marian Belka. - Najbardziej żal nam dzieci, które z tego powodu muszą chodzić torami, albo przez Różannę.
     Adam Licznerski dobrze zna sprawę, docenia też zaangażowanie mieszkańców. - Dotychczas mimo szczerych chęci nie mogliśmy im pomóc. W tym roku będzie inaczej - mówi wójt Bukowca.
     Jak zapewnia, decyzja w sprawie zakupu nowej rury przepustowej oraz materiału do utwardzenia nawierzchni została już podjęta. Prace ruszą gdy tylko powoli na to pogoda.
     Na słońce czeka także ekipa, która ma się zająć jednym z odcinków w Przysiersku.
     Z myślą o Polpaku
     
Prawdziwą chlubą gmina ma być jednak 700 metrowy odcinek w Polednie, który będzie gotowy w maju tego roku. Jego budowa pochłonie 1,17 mln zł. Udział gminy wyniesie 187 tys. zł. Reszta to dotacja ze środków unijnych.
     Jak zapowiada wójt drogowcy pojawią się jeszcze w innych miejscach. Najczęściej ich rolą będzie wyrównanie i utwardzenie nawierzchni. Nie chce jednak zdradzać o jakie miejsca w gminie chodzi. - Jesteśmy na etapie dopracowywania szczegółów - tłumaczy Licznerski. - Będą znane one już niebawem. Nie chciałbym teraz wymieniać konkretnych dróg bo może się okazać, że nastąpią zmiany i wtedy mieszkańcy mieliby pretensje. Poza tym ważą się losy naprawy dróg powiatowych znajdujących się na naszym terenie.
     Tak duży zakres prac drogowych jest możliwy tylko dzięki pieniądzom z zewnątrz. Jeszcze dwa, trzy lata temu nakłady na naprawę dróg nie przekraczały 70 tys. zł.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska